Latem 1988 roku na nowojorskim lotnisku uwagę łowczyni talentów z jednej z agencji modelingu, Storm Model Management, przykuła niepozorna 14-latka. Tak rozpoczęła się wielka kariera Kate Moss, dziś ikony modelingu i jednej z najbardziej rozpoznawalnych modelek w historii. 16 stycznia skończyła 49 lat i dziś niezbyt dobrze wspomina początki swojej kariery.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Nastoletnia Kate Moss na swoją pierwszą poważną sesję okładkową musiała czekać do 1990 roku. Wtedy jej roześmiana twarz z pióropuszem na głowie pojawiła się na okładce magazynu "The Face". Dwa miesiące później Moss ponownie pojawiła się w "The Face", tym razem podczas sesji na plaży.
Początkowo nie było mowy o rozbieranych zdjęciach. Modelka po latach wspominała, że nie było to przyjemne doświadczenie. – Gdy oglądam te zdjęcia i widzę 16-letnią dziewczynę, której kazano pozować topless, sądzę, że to była przemoc. Poszłam wtedy rozebrać się do toalety i tam się rozpłakałam. Czułam się okropnie. Nienawidziłam moich płaskich piersi i pieprzyka. Ale nie miałam wyboru. Gdybym odmówiła, to byłby koniec pracy – wyznała po latach w jednym z wywiadów. – Kiedy tylko ściągnęłam bieliznę, bardzo się zawstydziłam. Czułam, że coś jest nie tak. Szybko zabrałam swoje rzeczy i uciekłam. To bardzo wyostrzyło moje instynkty. Teraz potrafię rozpoznać niewłaściwą osobę na milę – przyznała z kolei w rozmowie z BBC Radio 4.
Sesje w "The Face" okazały się momentem przełomowym nie tylko w karierze Kate Moss, lecz także w historii światowego modelingu. Szczupła, drobna i "zwyczajna" nastolatka stała się tym, czego świat mody wtedy potrzebował. Zyskująca na popularności Moss musiała zderzyć się ze sławą i pokusami, z którymi związane jest imprezowe życie.
W wieku 18 lat Kate Moss została twarzą Yves'a Saint Laurenta, później Versacego, aż wreszcie Calvina Kleina. Sesja u boku Marka Wahlberga wzbudziła ogromne kontrowersje. Kampania z ubraną tylko w białe majtki drobną Moss była krytykowana za propagowanie pedofilii. – Przez dwa tygodnie nie miałam siły wstać z łóżka. Przeżyłam załamanie nerwowe. Czułam się okropnie, płakałam. Chciałam umrzeć. Lekarz przepisał mi valium – opowiedziała Moss po latach. Modelka szybko wpadła w wir imprez. – Mama mówiła mi wtedy: pamiętaj, że nie można bawić się całe życie. Ja jej na to: "Dlaczego nie?" – wyznała po latach.
Zabawa w klubach szybko sprawiła, że Moss popadła w alkoholizm i wylądowała na odwyku. W 2005 roku doszło do kolejnego skandalu. Na okładce brytyjskiego magazynu "Daily Mirror" znalazło się zdjęcie Kate Moss zażywającej kokainę. W konsekwencji modelka wystosowała publiczne przeprosiny, poszła na kolejny odwyk i zerwała dawne znajomości. – Żyłam w zaprzeczeniu. Mogłabym dalej upijać się, ale zaczęłam zauważać, że nie jestem szczęśliwa. Nie miałam nad sobą kontroli, a alkohol nie sprawia, że czujemy się lepiej. Ale ja nie mogłam myśleć normalnie, bo w zasadzie cały czas byłam skacowana – przyznała Moss w rozmowie z "The Sun".
Dziś Moss mieszka w Londynie. Jej córka Lila również rozpoczęła karierę w modelingu. Kate Moss prowadzi własną agencję.