Wideo, na którym widzimy kobiety wykrzykujące imiona swoich mężów na TikToku ma już prawie 17 milionów wyświetleń.
Kobiety w zawodach mogą wygrać zaledwie 5 dolarów. Możemy więc śmiało założyć, że krzyczą imię mężów z pasji, nie w celu wygrania "wielkiej nagrody"...
Amerykańskie żony w każdym wieku, zaskoczyły pojemnością płuc i mocną przeponą. Każda uczestniczka ma własny wyjątkowy i wypracowany sposób nawoływania męża. Niektóre jodłują, niektóre krzyczą, niektóre wyśpiewują. Sposobów na przywołanie męża okazuje się milion.
Zawody w wołaniu męża Iowa PBS/YouTube
Zawodniczka, która zajęła piąte miejsce, otwiera wideo, powtarzając imię męża raz za razem, narzekając na jego opieszałość.
Bob, Bob, Bob, Bob, pospiesz się! Nie chce być spóźniona
- mówi do mikrofonu.
Zaraz po niej zawodniczka z pasją jodłuje imię męża. Kolejna uczestniczka wybiera klasyczną metodę i po prostu wrzeszczy imię DARRYL!
Na koniec zawodniczka Bonney Swalwell Eilert, która zdobyła pierwsze miejsce, krzyczy imię ROY, a następnie mówi:
Słyszysz mnie? Zabieraj się tu w tej chwili. No dalej! Wiesz, że będziesz znowu spóźniony, a ja chcę przyjechać tam na czas!
Niesamowicie śmieszne wideo zdobyło już prawie 17 milionów odsłon w zaledwie cztery dni.
Zawody w wołaniu męża Iowa PBS/YouTube
Okazuje się, że zawody to żadne nowe wydarzenie. Tradycja ta ma już wiele lat. W stanie Iowa odbywają się również zawody- w wołaniu mamy!
Każdy może wziąć udział w zawodach za darmo, natomiast osoba, która zajmie pierwsze miejsce, dostaje w nagrodę 5 dolarów.
W komentarzach ludzie nie wierzą w to, co widzą na filmiku:
Czy to jest naprawdę?
Nie wierzę, że takie zawody istnieją.
Nie rozumiem tego, ale to jest niesamowicie śmieszne
W końcu zawody dla mnie!
Współczuję mężom.
A wy wzięlibyście udział w takich zawodach?
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl