61-letnia Demi Moore wspomina odważną sesję. Wyeksponowane piersi i zmysłowe pozy. "Bogini piękna"

Demi Moore to 61-letnia amerykańska aktorka, której urodą po dziś dzień zachwyca się cały świat. Ostatnio na swoim Instagramie opublikowała fotografie z sesji zdjęciowej i zachwyciła obserwatorów nie tylko piękną sylwetką, ale również odważną stylizacją. Fani gwiazdy nie mogli wyjść z zachwytu!

Demi Moore nieustannie podkreśla w wywiadach, że mimo dojrzałego wieku czuje się świetnie w swoim ciele. Nie ma się czemu dziwić! Gwiazda w wieku 61 lat wciąż prezentuje się fenomenalnie. Jakiś czas temu wzięła nawet udział w nagiej sesji zdjęciowej dla jednego z najpopularniejszych magazynów modowych, zapewniając, że nie stanowiło to dla niej żadnego problemu. Jak sama przyznaje — akceptacja własnego ciała była najpiękniejszym prezentem, jaki mogła sama sobie podarować.

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Fani zachwyceni odważnymi zdjęciami Demi Moore. "Zawsze będziesz moim numerem jeden" 

Ostatnio aktorka z okazji urodzin zaprzyjaźnionej fotografki — Ellen von Unwerth, postanowiła podzielić się z fanami efektem ich wspólnej sesji zdjęciowej. Obserwujący Amerykanki nie mogli oderwać oczu od fotografii! Na zdjęciach możemy zobaczyć młodą Demi Moore pozującą w odważnej sukience w lamparcie cętki. Widać, że kobieta czuje się przed obiektywem bardzo swobodnie i chętnie przyjmuje najróżniejsze pozy. Wspomniała także, że mimo upływu czasu, po dziś dzień jest to jej ulubiona współpraca z przedstawioną powyżej fotografką. 

Co więcej, fani artystki pokochali jej świadomość własnego ciała na opublikowanych zdjęciach. Zachwyceni obserwujący pozostawili pod postem wiele ciepłych komentarzy: 

Prawdziwa bogini!
Zawsze będziesz moim numerem jeden 
Nie martw się, wciąż jesteś tak samo piękna 
 

Demi Moore zdradziła swój przepis na samoakceptację. Co stoi ze sukcesem aktorki? 

Jakiś czas temu amerykańska aktorka zdradziła także, że przez długi czas miała problem z zaakceptowaniem własnego wyglądu. Wraz z upływem lat udało jej się jednak pokochać samą siebie i zdradziła swoim fanom, jak do tego doszła. 

Gwiazda opowiedziała, że swoją świetną formę zawdzięcza zarówno kondycji psychicznej, jak i fizycznej. Pewnego dnia zrozumiała, że nie można polegać wyłącznie na swoich genach oraz że zewnętrzne piękno ma większy związek z kondycją psychiczną niż z młodym wiekiem. Jak sama wyjaśnia:

Naprawdę wierzę, że trzymanie się przygnębienia, złości, bólu czy rozgoryczenia tylko nas postarza

- przyznała w rozmowie z dailymail.co.uk 

Zobacz wideo Demi Moore w zwiastunie serialu "Nowy wspaniały świat"
Więcej o: