Już wkrótce w Polsce może zacząć obowiązywać nowy podatek od nieruchomości. Projekt ustawy o ograniczeniach w nabywaniu lokali mieszkalnych został przekazany do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - Projekt stanowi odpowiedź na problem tzw. hurtowych zakupów lokali mieszkalnych, które mogą ograniczać dostęp do nabywania lokali służących zaspokajaniu własnych potrzeb mieszkaniowych przez osoby fizyczne — powiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Na czym będzie polegał?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Właściciel (oraz współwłaściciel), który posiada co najmniej pięć lokali mieszkalnych, z których przynajmniej jeden kupił przez ostatnie 12 miesięcy, lub chcący kupić więcej niż pięć lokali, nie będzie mógł nabyć więcej niż jeden lokal raz na rok. Ograniczenia nie będą obowiązywać w przypadku dziedziczenia, darowizn, wyroków sądowych czy egzekucji zobowiązań.
- W obecnym kształcie projekt nie ogranicza też możliwości przeniesienia własności lokali mieszkalnych w ramach inwestycji, której realizację nabywca zakontraktował jeszcze przed uzyskaniem pozwolenia na budowę. Ustawy nie będzie się także stosować do nabywania domów jednorodzinnych — wyjaśnił minister cytowany przez PAP.
Podatek ma być pobierany poprzez PCC, czyli podatek od czynności cywilnoprawnych, który odprowadzamy przy zakupie domu, mieszkania czy samochodu. Jego stawka wyniesie 6 proc. Jak wyliczył portal next.gazeta.pl, przy zakupie mieszkania za 500 tys. zł. wyniesie on 30 tys. zł. Co szczególnie istotne, dotychczas PCC stosowało się jedynie w przypadku zakupów z rynku wtórnego, a mieszkanie kupowane od dewelopera było z niego zwolnione.
Wkrótce ma się to zmienić i będzie dotyczyć także nowych mieszkań. - Bez względu na to, czy jest to instytucja, czy osoba fizyczna, jeśli hurtowo skupuje mieszkania, to dla przeciętnej rodziny, która szuka mieszkania, oznacza to wyższe ceny i mniejszy wybór — wyjaśnił Waldemar Buda cytowany przez portal Next. Teraz projekt zostanie rozpatrzony przez Zespół ds. Programowania Prac Rządu, a gdy zostanie pozytywnie zarekomendowany, trafi do rozpatrzenia przez Stały Komitet Rady Ministrów.