Podczas tradycyjnego, rodzinnego obiadu w domu nie może zabraknąć rosołu oraz drugiego dania z ziemniakami, mizerią i kotletem - schabowym lub mielonym. Nic dziwnego, że to jedne z ulubionych polskich dań. Jak przyrządzić kotlety mielone, by wychodziły pyszne i chrupiące? Dodaj do nich jeden nietypowy składnik, a już zawsze będziesz tak robić.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Kotlety mielone "jak u mamy" nie tylko wspaniale smakują, ale także są wystarczająco zwarte oraz zbite, by zachowywały swoją formę zarówno na talerzu, jak i patelni. Powinny być idealnie soczyste i miękkie w środku, a chrupiące na zewnątrz. Choć do zrobienia tradycyjnej wersji potrzebujesz zaledwie kilku składników - mięsa, cebuli, suchej bułki, jajka, soli, pieprzu, wody i bułki tartej oraz tłuszczu do smażenia. To w zależności od upodobań przepis możesz dowolnie modyfikować. Na przykład dodając nietypowy składnik, który sprawi, że nie będą się rozpadać, a przy tym staną się chrupiące na zewnątrz. O jakim produkcie mowa?
Tajemniczym i nietypowym składnikiem, który warto dorzucić do kotletów mielonych, jest... odrobina sody oczyszczonej. Dokładnie, 1 płaska łyżeczka na kilogram mięsa. Jej dodatek sprawi, że kotlet nie straci wody w trakcie smażenia, dzięki czemu będzie idealnie miękki i soczysty w środku, natomiast na zewnątrz pięknie i smacznie się przypiecze. Ważne jest, aby po dodaniu sody odczekać ok. 15 minut, zanim zaczniesz smażyć. Warto znać jeszcze jeden trik. Jeśli przed dodaniem do mięsa moczysz bułkę w wodzie, warto zastąpić ją mlekiem. Dzięki temu smak kotletów będzie jeszcze bardziej wyraźny.