W 1879 roku Anna Bates urodziła ogromne dziecko. Jej syn ważył 10,88 kg i mierzył 76 centymetrów. Stopy chłopca miały ponad 15 cm, a obwód głowy wynosił ponad 45 cm. To największe i najcięższe dziecko w historii. Żyło zaledwie 11 godzin.
Anna Bates pracowała w cyrku. Wszystko zaczęło się, gdy podczas występów w kanadyjskim Halifax łowca talentów dostrzegł ogromną kobietę i zaproponował, aby zaczęła występować na scenie jako olbrzymka. Mierzyła 2 metry i 27 centymetrów. W cyrku poznała swojego męża, Martina Van Buren’a Bates’a, który nosił pseudonim giganta z Kentucky. Para wielkoludów stała się hitowym elementem występu cyrkowego. Pobrali się w 1971 roku. Stali się tak popularni, że ówczesna królowa Wielkiej Brytanii Wiktoria Hanowerska osobiście podarowała im prezent ślubny w postaci dwóch złotych zegarków.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Po ślubie zamieszkali w Seville w stanie Ohio. Martin zakupił ziemię i zajął się hodowlą koni i bydła. Wybudowali ogromny dom dostosowany do ich rozmiarów. Rok później urodziła się ich córka. Ważyła 8 kilogramów i zmarła krótko po porodzie. Anna zaszła w drugą ciążę, która również skończyła się tragicznie. Tym razem na świat przyszedł ważący ponad 10 kilogramów syn. Żył 11 godzin. Matka chłopca zmarła w 1888 roku. Przyczyną śmierci była niewydolność serca. Martin ożenił się ponownie i dożył 1919 roku.