Niewłaściwy termin i częstotliwość cięcia, a także nieprawidłowa technika to trzy główne błędy popełniane przy pielęgnacji tuj. Mogą one prowadzić do brązowienia igieł, przemarznięcia krzewu, a w ostateczności do ich całkowitego uschnięcia. Jak się tego wystrzec? Podpowiedzi znajdziecie poniżej.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Przycięcie krzewów ma na celu nie tylko nadanie im pożądanego kształtu, ale również kontrolowanie ich wielkości. Gwałtowny rozrost gałęzi może bowiem powodować, że zaczną się one uginać pod własnym ciężarem, co odbije się na ich wyglądzie.
Kiedy należy zatem zacząć przycinanie? Pierwsze powinno odbyć się w połowie marca lub na początku kwietnia. Wcześniej możemy narazić krzewy na przemarznięcie. W ciągu sezonu tuje powinny zostać przycięte 2-3 razy. Najlepiej zrobić to jeszcze w czerwcu, a najpóźniej w sierpniu. Dlaczego? Ponieważ młode gałęzie muszą zdążyć zdrewnieć przed okresem zimowym. Warto pamiętać, że nie należy przycinać tuj podczas deszczu. W ten sposób narażamy je na rozwój chorób grzybowych.
Cięcie w zależności od pory, w jakiej jest przeprowadzane, nieco się różni. O ile należy skracać pędy? Podczas pierwszego przycinania powinno to być nie więcej niż 1/2 długości. Dodatkowo usuwamy uschnięte lub przemarznięte gałęzie. Przy drugim podcinaniu postępujemy podobnie. W sierpniu zaś gałęzie należy skrócić o 1 do maksymalnie 2 cm.