Zmarła z powodu wychłodzenia. Nie było jej stać na ogrzewanie mieszkania

Jak poinformowały brytyjskie media, 87-latka, której nie było stać na ogrzewanie mieszkania, zmarła z powodu wychłodzenia. - Musimy teraz poradzić sobie ze smutną stratą i jest to bardzo trudne dla mnie i całej naszej rodziny - powiedział syn kobiety.
Zobacz wideo Sandra Kubicka ocenia swoje stylizacje:

87-letnia Barbara Bolton 11 grudnia ubiegłego roku trafiła do Fairfield Hospital w Bury. Kobieta była wyziębiona i apatyczna. Niestety, mimo opieki medycznej, zmarła na początku stycznia. 

Lekarz rodzinny skierował ją do szpitala

Gdy kobieta trafiła w ciężkim stanie do szpitala, wykryto u niej infekcję klatki piersiowej. Przyczyną dolegliwości było długotrwałe przebywanie w bardzo niskiej temperaturze.

Kobieta wyznała wcześniej swojemu lekarzowi rodzinnemu, że nie stać jej na ogrzewanie mieszkania. Dlatego też specjalista skierował ją do szpitala. Jak poinformował dziennik "The Sun", taką wersję wydarzeń potwierdziła policyjna koroner Jane Scullion. 

Syn 87-latki w rozmowie z brytyjskimi mediami wyznał, że bliscy odzywali się do niej codziennie. Dodał, że sytuacja jest obecnie dla niego bardzo trudna. - Musimy teraz poradzić sobie ze smutną stratą i jest to bardzo trudne dla mnie i całej naszej rodziny - powiedział mężczyzna. 

Hipotermia - kiedy do niej dochodzi?

Wychłodzenie organizmu to zazwyczaj konsekwencja długiego przebywania na zewnątrz przy bardzo niskiej temperaturze powietrza. Jednak jak informuje brytyjski system służby zdrowia National Health Service (NHS), może do niego doprowadzić także mieszkanie w zimnym, nieogrzewanym domu

Ciepło tracimy także, gdy ubieramy się nieadekwatnie do pogody oraz warunków atmosferycznych. Najszybciej jednak bezpieczną dla ciała temperaturę tracą osoby, które wskutek nieszczęśliwego wypadku, wpadną do zbiornika z zimną wodą. Woda wychładza temperaturę ciała nawet 20 razy szybciej niż zimne powietrze. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj:

Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

Więcej o: