Bez względu na to, czy nosisz długie, czy krótkie paznokcie, może zdarzyć się, że złamiesz je w najmniej oczekiwanym momencie. To nie tylko irytujący problem, lecz często bywa też bolesny, dlatego zwykle decydujemy się wtedy maksymalnie skrócić manicure. Okazuje się jednak, że istnieje fantastyczne rozwiązanie, dzięki któremu nie trzeba rezygnować z ulubionej długości paznokci. Wystarczy, że zastosujesz sprytny trik, a do jego wykonania potrzebujesz dwóch produktów, które prawdopodobnie masz już w domu.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Utarło się przekonanie, że złamany paznokieć można naprawić tylko za pomocą żelu lub bazy hybrydowej. Nie musisz jednak udawać się na wizytę do kosmetyczki. Wystarczy, że zastosujesz sprytny sposób, który świetnie się sprawdza. Będzie też idealny dla osób, które nie malują paznokci lub wykonują manicure za pomocą lakierów o klasycznej formule.
Jak uratować złamany paznokieć? Wystarczy sięgnąć po kawałek torebki od herbaty lub fragment listka papieru toaletowego oraz klej do tipsów. Brzmi zaskakująco, jednak sposób jest niezwykle skuteczny, o czym przekonało się już wiele osób, komentując jeden z filmików na TikToku:
Używałam tego sposobu, gdy miałam długie paznokcie. Teraz znów je zapuszczam i pewnie jeszcze nie raz go wykorzystam.
Stosowałam już tę sztuczkę i działa!
Uwielbiam ten sposób. Jest jak bandaż do paznokci.
Szkoda, że nie wiedziałam tego wcześniej. Zapuszczam paznokcie od około roku i stały się całkiem ładne, a jeden z moich najdłuższych właśnie się zepsuł...
Do naprawienia złamanego paznokcia potrzebujesz fragmentu torebki od herbaty lub cienkiego kawałka papieru toaletowego. Niezbędny jest również klej do tipsów, ale dobrze sprawdzi się też bezbarwna odżywka lub top coat. Jak naprawić paznokcie krok po kroku?