Gdyby zapytać pierwszego lepszego przechodnia na ulicy, w jakimkolwiek polskim mieście kim jest Maryla Rodowicz, odpowiedź znałby każdy. Maryla Rodowicz to bezapelacyjna królowa. Od wielu lat słuchamy jej najpopularniejszych utworów takich jak "Małgośka" czy "Kolorowe jarmarki". N scenach podziwiamy przepiękne kostiumy, który stały się również jej znakiem rozpoznawczym. Nikt chyba nie przypuszczał, że taka gwiazda jak ona może mieć kompleksy. W szczerej rozmowie z Mateuszem Ledwigiem o tym opowiedziała. Posłuchajcie sami.
Maryla Rodowicz: "Nie cierpię swojej twarzy"
Maryla Rodowicz z pełnym przekonaniem podczas rozmowy z dziennikarzem wyznała - "Przepraszam, że ja cały czas tak poprawiam włosy, ale nie cierpię swojej twarzy, dlatego ją zasłaniam". Ledwig dopytywał ją o to, dlaczego ma taki kompleks, a także podkreślił, że gwiazda wygląda przepięknie. Innego zdania była Rodowicz.
Tak ci się wydaję, ale dziękuje.
Okazuje się, że problem z zaakceptowaniem własnego wyglądu Maryla Rodowicz miała od zawsze.
Zawsze miałam kompleks i jak oglądam jakieś swoje programy telewizyjne czy właśnie wywiady to cały czas narzucam włosy. Miałam kompleks, że muszę zwęzić swoją twarz.
- wyznała.
)
Prawdopodobnie wiele osób nie zdawało sobie sprawy, że gwiazda nie akceptuje swojego wyglądu. Tuż po tym, jak Maryla Rodowicz wrzuciła na swoje social media zdjęcie z wywiadu, pod postem pojawiło się mnóstwo komplementujących ją komentarzy.
Zjawiskowo wyglądasz!
Jejku, jak zwykle cudnie Pani wygląda!
Coraz młoda, coraz piękniejsza!
Jest Pani zbyt piękna na to, bym mógł to pojąć. Najpiękniejsza kobieta na świecie. Twój przyszły/obecny partner to wielki szczęściarz!
)
