Dni stają się coraz dłuższe oraz cieplejsze — wielkimi krokami zbliżają się wiosna, oraz święta! Dla wielu osób to czas na gruntowne, pozimowe porządki, odgracanie mieszkania i powiew świeżości! Nie można zapomnieć także o dokładnym umyciu okien. Podpowiadamy, jak poradzić sobie z brudnymi, plastikowymi ramami.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Mycie okien to nie tylko czyszczenie szyb, ale także ram, które po zimie często są pożółkłe oraz pokryte brudem. Dlaczego nie warto ich szorować z pomocą ostrej gąbki i środków chemicznych z drobinkami? To prosta droga do uszkodzenia framugi, poprzez stworzenie na ich powierzchni mikrorys. Choć początkowy efekt będzie zadowalający, już po krótkim czasie zauważymy, że brud pojawia się coraz szybciej i z każdym kolejnym razem ciężej go doczyścić. Nic dziwnego, gdyż będzie wchodził w niewidoczne gołym okiem ryski, które sami stworzymy. Aby umyć ramy skutecznie, a przy tym ich nie zniszczyć, warto skorzystać ze sprawdzonych, domowych sposobów.
Przy wyjątkowo brudnych i pożółkłych framugach rewelacyjnie sprawdzi się domowa pasta z dwóch składników. Najpierw przeczyść je wilgotną ściereczką, by zdjąć wierzchni brud. Następnie do sody oczyszczonej dolej niewielką ilość wody, aż powstanie gęste, pieniste smarowidło. Z pomocą miękkiej gąbki nałóż ją na ramy i delikatnie wyszoruj. Pozostaw na kilka minut, na koniec zbierz mokrą ściereczką, a ramę wysusz ręcznikiem papierowym. Nie tylko pozbędziesz się brudu, ale także zażółceń!
Skuteczną bronią do walki z brudnymi framugami jest też domowej roboty płyn. Potrzebujesz jedynie:
Wszystkie składniki przelej do dozownika ze spryskiwaczem. Obficie zmocz framugi przygotowanym płynem i pozostaw na ok. 10 minut. W kolejnym kroku przetrzyj je wilgotną ściereczką, a następnie wytrzyj do sucha. Brud i żółte plamy znikną, a dodatkowo pojawi się piękny, odświeżający zapach!