Mistrzyni sprzątania ma bałagan. Marie Kondo opowiada o rewolucji w swoim życiu

Świat pokochał ją za podejście do sprzątania. Autorka książek i filmów pokazała tysiącom osób jak wprowadzić porządek w domu i utrzymać go długoterminowo. Jej metoda ma nawet własną nazwę-Konmari. Jednak teraz wszystko się zmieniło. Marie Kondo szczerze opowiada o sztuce odpuszczania i dlaczego ma bałagan w domu.

Minimalizm to jedna z podstawowych zasad utrzymania porządku według Marie Kondo. Namawiała, żeby z dystansem spojrzeć na to, co nosimy, a czego nie używamy od długiego czasu. „Podziękuj tej rzeczy za wspólny czas i oddaj lub sprzedaj". I wiele osób zaczęło dziękować nieużywanym od dawna ubraniom i rzeczom. Dzięki temu w domu pozostawało to, co najulubieńsze i niezbędne. Założeń Konmari jest więcej, to także specjalny sposób składania ubrań i segregacji rzeczy w kuchni. Ta urocza filigranowa Japonka z uśmiechem radykalnie zmieniała myślenie o organizacji przestrzeni. I wiele osób było jej za to wdzięcznych. Jednak guru sprzątania odpuściła ład na swoim podwórku. Z radością przyznaje, że w jej życiu zaszła rewolucja i dobrze jej z tym! 

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Konmari zeszło na dalszy. Mari stawia na radość z przebywania z dziećmi

Książki Mari Kondo: „Magia sprzątania", „Tokimeki", „Manga sprzątania", „Obrazkowy przewodnik po japońskich porządkach" i „Kurashi at Home" to światowe bestsellery. Jej motto: "Pozbądź się tego, co nie sprawia ci radości" trafiło w sedno, a także przekonało do sprzątania nawet tych najbardziej opornych. Oczywiście Marie Kondo sama miała idealny porządek w swoim domu i wielokrotnie to pokazywała. Dzięki dobrej organizacji i minimalizmowi unikała bałaganu. Jednak wszystko zmieniło się po tym, jak założyła rodzinę. W swoim ostatnim webinarze opowiedziała, że po urodzeniu pierwszego dziecka zdała sobie sprawę z tego, że ma wyrzuty sumienia, że nie umie zachować porządku tak jak wcześniej.

Z czasem złagodniałem; potem, po urodzeniu drugiej córki, całkowicie porzuciłam potrzebę doskonałości. Po urodzeniu trzeciego dziecka jestem bardziej zajęta niż kiedykolwiek, więc zaakceptowałam fakt, że nie mogę codziennie sprzątać i to jest w porządku!
 

Guru odpuszcza. Odpuść też ty!

Dodała też, że obecnie najważniejszy jest dla niej czas spędzany z trzema córkami i to daje jej największą radość. 

W moim domu panuje bałagan, ale sposób, w jaki spędzam czas, jest dla mnie właściwy w tym momencie i na tym etapie mojego życia.

OFERTY AVANTI24.PL: Staniki dające efekt "wow"

Z Mari Kondo mogą wziąć przykład wszystkie mamy, które mają wyrzuty sumienia z powodu nieporządku w domu. Skoro guru sprzątania nie przejmuje się bałaganem, a czerpie radość z czasu z dziećmi to z całą pewnością warto odpuścić! 

 
Więcej o: