W zamian za prezenty wysyłała im nagie zdjęcia. Fiskus nie ma wątpliwości. Musi zapłacić podatek

Kobieta ma konto na dwóch serwisach erotycznych, gdzie umieszcza zdjęcia i filmy. Zwróciła się do dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z pytaniem, czy powinna opłacać podatek od pieniędzy, które otrzymuje od wielbicieli. Odpowiedź ją z pewnością zaskoczyła.

Konto na portalu erotycznym nie stanowi głównego źródła jej zarobków. Umieszczała tam zdjęcia, filmy i rozmawiała z mężczyznami, którzy wysyłali jej prezenty – buty, bieliznę lub pieniądze. Od dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej chciała się dowiedzieć, w jaki sposób traktowane są podarunki. Była przekonana, że jest to forma darowizny.

Zobacz wideo Mężczyzna z Australii pokochał... lalkę erotyczną

Otrzymywała pieniądze od mężczyzn w zamian za zużytą bieliznę. Czy powinna zapłacić podatek?

Gazeta Wyborcza opisała przykład kobiety, która zastanawiała się, czy powinna opłacać podatek od rzeczy i pieniędzy, jakie wysyłają jej mężczyźni. Nie świadczy ona usług seksualnych, a prezenty, jakie wysyłają jej wielbiciele, są dobrowolne. Aktywność traktowała jako sposób spędzania wolnego czasu. Publikowała zdjęcia i filmy. Mężczyźni, z którymi wchodziła w interakcję, proponowali jej prezenty lub pieniądze w zamian za odesłanie zużytej bielizny, lub schodzonych butów. Największa kwota, jaką otrzymała jednorazowo to 800 zł. Przeciętnie otrzymywała od 100 zł do 300 zł, lecz po zsumowaniu okazało się, że kobieta zarabiała sporo pieniędzy, nawet do kilku tysięcy złotych.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl 

Fiskus nie ma wątpliwości. Podatek od tego typu działalności powinien być zapłacony

Według skarbówki kobieta powinna zapłacić podatek, ponieważ przedmioty i pieniądze otrzymywane od mężczyzn nie mają formy darowizny. Dlaczego?

We wniosku wskazała Pani, że osoby odwiedzające Pani konta na wyraźną prośbę otrzymują: zdjęcia, filmy i przedmioty należące do Pani (np. zużyte przedmioty higieny osobistej oraz używane części garderoby). (...) W zamian za wpłaty oraz prezenty spełnia Pani specyficzne potrzeby i oczekiwania osób o określonych preferencjach seksualnych/fetyszach

- wyjaśnia skarbówka.

Uzyskiwane przez Panią przysporzenia są formą, co prawda dobrowolnej, ale jednak gratyfikacji za dokonywane przez Panią świadczenia. Tym samym skutki podatkowe otrzymywanych przez Panią świadczeń należy ocenić przez pryzmat przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych

- dodał dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Więcej o: