Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jerzy Owsiak oraz jego żona Lidia Niedźwiedzka Owsiak, nie afiszują się związkiem. O partnerce założyciela WOŚP nie słyszymy zbyt często w mediach. Para skupia się przede wszystkim na działalności charytatywnej. Z niewielu udzielanych przez nich wywiadów można wywnioskować, że tworzą dziś bardzo udany związek. Wiele lat wcześniej nie było jednak między nimi tak kolorowo.
Jerzy Owsiak poznał swoją obecną żonę już w liceum. Od tego czasu wciąż zwraca się do niej zdrobniale "Dzidzia". W czasie nauki tworzyli udany związek, jednak pierwszy kryzys spotkał ich zaraz po maturze. Ukończenie szkoły rozdzieliło parę. Lidia Niedźwiedzka dostała się na studia, a późniejszy założyciel WOŚP trafił do wojska. To właśnie wtedy mężczyzna zdecydował, że związek na odległość nie ma większego sensu. Nie potrafił jednak powiedzieć o tym partnerce wprost. - Zerwał ze mną w liście - przyznała Lidia w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów" - Dzisiaj nie chce o tym mówić i pamiętać. We mnie to zostało. Leży gdzieś na dnie serca. Nie myślałam, że wróci. Pojawili się jacyś inni chłopcy. Ale niespodziewanie dla mnie zapukał do moich drzwi. Momentalnie wszystko wróciło - wspominała kobieta.
Problemy nie skończyły się po powrocie Owsiaka z wojska. Choć para szybko wzięła ślub, stale wpadali w sprzeczki o najmniejsze błahostki. - Na początku kłóciliśmy się tak bardzo, że byliśmy o krok od rozwodu. - przyznała żona założyciela WOŚP - Powiedziałam do Jurka, że małżeństwo to układ dwojga ludzi z różnych rodzin, różnie wychowanych - podkreślała. Wszystko zmieniło się, gdy na świecie pojawiło się ich dziecko.
Para potrzebowała czasu, aby nawzajem się zrozumieć. Nawet jednak gdy udało im się znaleźć złoty środek, wiele osób bało się o ich małżeństwo. - Moi rodzice byli przerażeni. Dopytywali, jak mamy zamiar żyć, z czego utrzymamy rodzinę - przyznała Niedźwiedzka-Owsiak. Uczucie, które dzielili, pozwoliło im nie zważać na negatywne opinie. Za niedługo będą świętować 46. rocznicę ślubu. Świetnie dogadują się nie tylko w życiu prywatnym, ale i zawodowym. Lidia Niedźwiedzka-Owsiak jest częścią zarządu WOŚP i pełni funkcję dyrektora medycznego.
Choć to Jurek Owsiak jest twarzą organizacji, to sam nie ukrywa, że gdyby nie jego żona, to fundacja nie działałaby na taką skalę jak dziś. Z biegiem czasu ich związek coraz bardziej rozkwitał. - Nie zgadzam się z tym, że po tylu latach ludzie już nie są dla siebie atrakcyjni, a sprawy intymne przestają się liczyć. - stwierdziła Lidia - Jest wręcz przeciwnie. Ci, którzy nas obserwują, mówią, że ciągle się przytulamy, dotykamy. I bez przerwy rozmawiamy - podkreślała.