Bolały ją stopy, a twarz zaczęła się zmieniać. Spuchła jej szczęka i łuki brwiowe, ale również głos stawał się coraz bardziej męski. Przez zmianę wyglądu wyrzucono ją z pracy, a po śmierci męża musiała sama utrzymywać dzieci. Dlaczego kobieta przestała przypominać siebie?
Mary Ann Bevan urodziła się w Londynie w 1874 roku. Pracowała jako pielęgniarka i mogła pochwalić się niezwykle delikatną urodą. Adorowali ją liczni mężczyźni, lecz ona wybrała Thomasa Bevana, sprzedawcę kwiatów, w którym zakochała się bez pamięci. Para wzięła ślub, gdy Mary miała 29 lat. Nikt nie przypuszczałby, że już wtedy w organizmie kobiety rozwijała się tajemnicza choroba.
Akromegalia, czyli choroba gigantów, dała o sobie znać trzy lata później. Objawia się ona nadmiernym wydzielaniem hormonu wzrostu i charakteryzuje zmianą wyglądu zewnętrznego. Części ciała powiększają się – rosną stopy, dłonie oraz twarzoczaszka. Ciało Mary uległo takiej transformacji, że nie przypominała siebie. Spuchła, miała przerośniętą żuchwę, zmieniły jej się rysy twarzy i kształt nosa. Pielęgniarka stała się obiektem żartów, przez co straciła pracę.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Po śmierci męża Mary została sama z czwórką dzieci i brakiem możliwości zarobku. Nikt nie chciał przyjąć jej do pracy. Postanowiła wystartować w konkursie na "najbrzydszą kobietę świata". Wygrała i otrzymała propozycję występowania w brytyjskim cyrku. Zdobyła dużą popularność i zapraszano ją na międzynarodowe wydarzenia. Pojawiła się na wystawie w Paryżu oraz na amerykańskim "freak show". Przedstawiana była jako dziwoląg, z czym Mary nie czuła się dobrze, ale był to jedyny sposób na zarobienie pieniędzy i zapewnienie dzieciom godnego życia. Zmarła w 1933 roku, będąc w trasie na kolejnych występach. Dzieci Mary Ann postanowiły sprowadzić ciało matki do Anglii.