Mówili, że jest za gruba, by zostać modelką. Dziś jej majątek wycenia się na ponad 2 mln dolarów

Iskra Lawrence jest znaną modelką, która wspiera ruch body positive i nie boi się eksponować naturalnego ciała. Na początku kariery kobieta miała do czynienia z ludźmi, którzy nie wierzyli, że ze swoimi rozmiarami osiągnie sukces w modelingu. "Jeśli to się nie zmieni, nie zrobisz kariery".

Kiedy dorastała, Iskrze Lawrence zarzucano, że jest "zbyt gruba", by być modelką. W wieku 15 lat podpisała kontrakt z agencją castingową i na początku ze względu na krytyczne uwagi postanowiła się odchudzać, by osiągnąć sukces. Ten przyszedł dopiero wtedy, gdy zaakceptowała swoje ciało i zaczęła eksponować kształty.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Joanna Krupa jurorką w "Tańcu z Gwiazdami"? Tak zareagowała na pytanie reportera

Mówili, że jest za gruba, by zostać modelką. "Jeśli to się nie zmieni, nie zrobisz kariery"

32-letnia Iskra Lawrence dziś jest modelką odnoszącą wiele sukcesów. W programie telewizyjnym "BossBabe" wyznała prowadzącej Natalie Ellis, że na początku kariery robiła próbne zdjęcia i chodziła na wybiegach, jednak szybko uświadomiono ją, że jej rozmiar odbiega od standardów. - Powiedziano mi: "twoje biodra są o dwa cale za duże i jeśli to się nie zmieni, nie zrobisz kariery". Niektórzy agenci później jeszcze wracali i mówili, że jestem zbyt kobieca, mam zbyt okrągłe kształty i jestem zbyt dojrzała. A ja miałam wtedy jakieś 15 lat.

Iskra, która mieszkała wówczas w Wielkiej Brytanii wyznała, że miała obsesję na punkcie mierzenia swojego ciała. Spędziła kilka lat walcząc z wagą i starała się "naprawić problem". Przełom nastąpił, dopiero gdy dowiedziała się od koleżanki o istnieniu agencji modelek z oddziałem plus size w USA. - Poszłam do agencji, która ma dział plus size, ale powiedzieli, że mój rozmiar jest za mały. Ten moment był punktem zwrotnym. Skończyłam zmieniać się dla innych.

 

Iskra Lawrence zaakceptowała siebie. Wtedy jej kariera nabrała tempa

Początkowo Iskra współpracowała z agencjami marketingowymi firm takich jak "M&S" czy "Tesco", przedstawiając się jako modelka "pomiędzy rozmiarami", a później podpisała kontrakt z "Aerie" i została ambasadorką ciałopozytywności. Wtedy jej kariera nabrała tempa. Zdjęcia bez retuszu, na których nie bała się eksponować swojego naturalnego ciała, szybko zyskiwały popularność i rozgłos w internecie.

Magazyn "Forbes" uznał Iskrę Lawrence za jedną z najwybitniejszych kobiet promujących ruch body positive, a ciężka praca w 2016 r. zapewniła jej również miejsce na liście 100 najbardziej wpływowych kobiet "BBC World". Dziś majątek Iskry wycenia się na ponad 2 miliony dolarów.

 
Więcej o: