Coraz więcej osób ma problem z udokumentowaniem w ZUS swojego stażu pracy. Świadczą o tym liczne skargi, które spływają do biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Winę ponoszą prywatne firmy, które zajmują się ich przechowaniem. Brak konkretnych przepisów w tym zakresie gwarantuje im bezkarność.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Problem z odzyskiwaniem dokumentów z nieistniejących już firm, które przechowywane są w prywatnych archiwach, jest coraz większy. Świadectwo pracy jest wymagane dla udowodnienia zatrudnienia przed 1999 rokiem, gdy zakład pracy zatrudniał ponad 20 ubezpieczonych. - Ludzie czekają miesiącami, a nawet latami na kopie tych dokumentów – wyjaśnia w rozmowie z money.pl Mirosław Wróblewski, dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego, Międzynarodowego i Unijnego w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Przykładem może być sytuacja Gdańszczanki, która swoje dokumenty otrzymała dopiero po dwóch latach. Osób w podobnej sytuacji z samego Gdańska było ponad 150. Problem jest ogólnopolski.
Urzędnicy RPO przekonują, że od lat bezskutecznie próbują interweniować w rządzie o to, by zajęli się tematem. Brak konkretnych przepisów sprawia, że prywatne archiwa mogą liczyć na bezkarność. Nie tylko źle przechowują dokumenty, ale mieszczą się także w nieodpowiednich miejscach, jak np. piwnice, przez co papiery często ulegają zawilgoceniu, a nawet zagrzybieniu. Co więcej, nie ma żadnych przepisów, które mówiłby o terminie, w jakim wnioski o udostępnienie dokumentów miałby być rozpatrzone, czy zmuszających archiwa do ich digitalizacji. Prawnie określone są tylko opłaty za wydanie duplikatu w wysokości maksymalnie 200 zł.
Jeśli nie dostarczysz do ZUS-u wszystkich dokumentów, bo np. uległy zniszczeniu, przyjmuje się, że składka była odprowadzana w wysokości minimalnego wynagrodzenia. Oznacza to, że niektórzy otrzymają niższe świadczenia, niż w rzeczywistości im się należą. Niestety, brak potwierdzenia zatrudnienia powoduje także, że dany okres nie jest uwzględniony w stażu pracy. Jeśli tak się stanie, senior ma jeszcze możliwość przedstawienia w ZUS dokumentacji szczątkowej, tj.:
Jak podaje portal money.pl, Minister Rodziny i Polityki Społecznej w sprawie problemu ma nastąpić w połowie lutego.