Koszty życia rosną i nie da się ukryć, że zmiany te głównie odczuwają seniorzy. Trudności finansowe, z jakimi się borykają, potrafią spędzić sen z powiek. Rosną ceny żywności, leków i zabiegów rehabilitacyjnych, co przede wszystkim odbija się na wdowach i wdowcach. Właśnie dlatego pewien anonimowy wnioskodawca złożył petycję, dzieląc się z Senatem pomysłem na wprowadzenie nowego świadczenia.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
300 plus dla wdów i wdowców. Do Senatu trafiła petycja w tej sprawie
Anonimowy wnioskodawca złożył w Senacie petycję w sprawie wprowadzenia nowego świadczenia, które miałoby zostać skierowane do wdów i wdowców. Możemy w niej przeczytać między innymi, że:
Osoby po śmierci współmałżonka muszą w większym znacznie stopniu borykać się z trudnościami finansowymi, gdyż utrzymują się już tylko z jednej emerytury (zakup leków, rehabilitacja i inne).
Autor zaznacza, że wdowy i wdowcy po śmierci małżonków pozostawieni są w trudnej sytuacji finansowej. Zaproponował w petycji, by wprowadzić nowe świadczenie:
Wnoszę, aby samotnych małżonków (wdowa, wdowiec) objąć comiesięcznym świadczeniem w wysokości 300 zł lub jednorazową gratyfikacją finansową w [kwocie - przyp. red.] ustalonej przez Komisję do Spraw Petycji i Praworządności.
300 zł co miesiąc otrzymywaliby dożywotnio seniorzy po śmierci partnera lub partnerki. Warunkiem, by je dostać, byłaby długość małżeństwa, która miałaby wynosić co najmniej 45 lat stażu. Petycja została złożona przez anonimowego wnioskodawcę w odpowiedzi na propozycję wypłacania "500 plus" dla małżeństw z długim stażem, które wykluczałoby wdowy i wdowców.
Petycja musi zostać rozpatrzona. Czy istnieje szansa, że świadczenie wejdzie w życie?
"Fakt" informuje, że Senat będzie musiał rozpatrzyć petycję złożoną przez anonimowego wnioskodawcę, lecz mało prawdopodobne jest, by zostało wprowadzone w takiej formie. Wspomina o tym dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego, zaznaczając, że to nie długość małżeństwa powinna być kryterium podczas przyznawania dodatku, lecz sytuacja finansowa poszczególnych seniorów. Jak sam twierdzi:
W tym przypadku trudno wskazać argumenty, aby świadczenie było ograniczone tylko do małżeństw z długim stażem.
