Główny Urząd Statystyczny 9 lutego opublikował ostatnie dane konieczne do obliczenia waloryzacji rent i emerytur. Potwierdziły się przewidywania ekspertów. Wskaźnik waloryzacji będzie w 2023 roku rekordowy. Ile wyniesie?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Waloryzacja rent i emerytur uzależniona jest od rzeczywistego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym oraz od tzw. Inflacji emeryckiej, czyli średniorocznego wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych dla emerytów i rencistów. GUS opublikował właśnie dane dotyczące wynagrodzeń. Obyło się bez zaskoczeń. W 2022 roku inflacja była bowiem tak wysoka, że realnie nikt nie odczuł wzrostu pensji. Podwyżki od pracodawców zostały całkowicie zagarnięte przez rosnące ceny towarów i usług.
Jak podał GUS, przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2022 roku wyniosło 6346,15 zł. Teoretycznie wzrosło w stosunku do wynagrodzenia w 2021 roku o 12 procent, jednak inflacja w 2022 roku wyniosła aż 14,4 proc. To oznacza, że realne pensje maleją, podwyżki wynagrodzeń nie nadążają bowiem za inflacją.
Wskaźnik realnego przeciętnego wynagrodzenia w 2022 r. w stosunku do 2021 r. wyniósł 97,9 (obniżenie o 2,1 proc.)
– podał GUS.
Z opublikowanych przez GUS danych dotyczących realnych wynagrodzeń wynika, że wskaźnik waloryzacji emerytur w 2023 będzie wynosił 14,8 proc. Najniższa emerytura wzrośnie o 250 zł i od marca będzie wynosić 1588,44 zł brutto. Jak wylicza Business Insider, niektórzy seniorzy na waloryzacji zyskają nawet 500 zł brutto miesięcznie. Jak prezentuje się tabela waloryzacji emerytur w 2023 roku?