Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Finansów, zeszłoroczna trzynasta emerytura była zwolniona z podatku. Niestety, ponieważ przepis ten obowiązywał tylko w 2022 roku, może się okazać, że od kwietniowych wypłat zostanie pobrany podatek.
Interesuje cię tematyka świadczeń? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Trzynasta emerytura to dodatkowe świadczenie, które ma wesprzeć finansowo emerytów, a przelewy planowane są na kwiecień. Seniorów z pewnością ucieszył fakt, że tegoroczne wypłaty mają być rekordowe i wynieść 1588,44 zł brutto. Ile pieniędzy faktycznie otrzymają? Okazuje się, że choć do wypłat pozostało zaledwie kilka tygodni, kwestia ta dalej nie jest rozwiązana.
W zeszłym roku zarówno 13. jak i 14. emerytura zwolnione były z podatku. W praktyce oznaczało to, że seniorzy otrzymywali większe wypłaty na rękę. Niestety przepisy te obowiązywały tylko i wyłącznie w 2022 roku, co oznacza, że jeśli i w tym miałoby być podobnie, rząd musiałby wydać nowe rozporządzenie. Czy tak się stanie?
Trzynasta emerytura prawdopodobnie nie zostanie zwolniona z podatku. - Nie pracujemy nad takimi przepisami — powiedział w czwartek wiceminister finansów Artur Soboń cytowany przez fakt.pl. Polityk miał przyznać, że zeszłoroczne rozporządzenie było wyjątkiem z powodu wprowadzenia Polskiego Ładu. Oznacza to, że seniorzy najprawdopodobniej otrzymają niższe kwoty z tytułu 13. emerytury, niż początkowo zakładano.
Zgodnie z przepisami, tylko świadczenia do 2500 zł brutto są zwolnione z podatku. A to oznacza, jak wskazują obliczenia portalu fakt.pl, że osoby, które otrzymują do 794 zł brutto emerytury, nie będą musiały płacić podatku od "trzynastki". Wszyscy, którzy dostają więcej, przekroczą ustaloną próg. Jak wylicza portal "trzynastka" dla pozostałych może zatem wynieść od 1254,80 zł do 1445,48 na rękę. W przypadku zwolnienia jej z podatku każdy otrzymałby taką samą kwotę, czyli 1445,48 zł. Oznacza to, że niektórzy seniorzy mogą z tego tytułu dostać prawie 200 zł netto mniej.
Mimo słów wiceministra finansów nie wszystko jest jeszcze stracone. Pismo w sprawie zwolnienia "trzynastek" z podatku trafiło na biurko premiera, który ma decydujące zdanie w sprawie.