Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Inflacja dotknęła wszystkich, wpłynęła na relacje, małżeństwa, biznesy i plany. Jak szalejąca inflacja przekłada się na kłótnie par? Wydaje się, że problem najbardziej dotyka rodziców. Czy taka sytuacja może przełożyć się na ewentualną falę rozwodów?
para, kłótnia Fot. Shutterstock
W ostatnim czasie to pieniądze okazały się największym powodem kłótni zarówno dla par, jak i singli. Kluczowy może być fakt wspólnego zamieszkania. Gdy partnerzy wprowadzą się do wspólnego mieszkania, to jest szansa, że częściej niż przed skokiem inflacji będą kłócić się o pieniądze. Od pierwszych miesięcy związku warto otwarcie podchodzić do tej kwestii i od najmłodszych lat objaśniać świat finansów dzieciom.
(zdjęcie ilustracyjne) MR.SUWAT RITTIRON / Shutterstock
OFERTY AVANTI24.PL: Po więcej modowych inspiracji zapraszamy na Avanti24.pl
zdjęcie ilustracyjne, Shutterstock
O początku stycznia do końca marca 2022 roku wpłynęło do nich prawie 19,9 tys. pozwów rozwodowych. Te liczby w tym roku nie zdają się zwiększać, wręcz przeciwnie. Rozwodów jest coraz mniej, ponieważ ludzi na nie nie stać! Są zobowiązani kredytami, czynszem i innymi finansowymi zobowiązaniami, które uniemożliwiają im rozstanie.
Ze statystyk Ministerstwa Sprawiedliwości widać, że nie tylko tło konfliktów ma znaczenie dla rozwodu, lecz również miejsce zamieszkania. Z danych wynika, że prawdopodobieństwo rozwodu pary z Włocławka jest niemal dwa razy wyższe niż małżeństwa z Rzeszowa czy Krakowa. Również w stolicy liczba rozwodów wypada nieznacznie poniżej przeciętnej.
OFERTY AVANTI24.PL: Te swetry robią furorę na wyprzedaży! Ponadczasowe i piękne, a kosztują mniej niż 50 złotych