Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Madonna nie od dziś określana jest prawdziwą ikoną muzyki pop. Jednak ostatnio o wiele głośniej niż o jej dokonaniach artystycznych, mówi się o tym, jak dziś wygląda 64-latka. Internauci zgodnie przyznają, że artystka przesadza z poprawianiem urody, a korzystanie z internetowych filtrów stało się dla niej codzienną rutyną.
Prezencja gwiazdy na 65. ceremonii wręczenia nagród Grammy szczególnie zaniepokoiła jej fanów. Bardzo szybko media na całym świecie obiegły zdjęcia "nowej twarzy" Madonny, a w sieci zaczęło pojawiać się coraz więcej nieprzychylnych komentarzy. Uwagę zwrócił również strój, który piosenkarka ubrała na siebie podczas afterparty po gali.
OFERTY AVANTI24.PL: Po więcej inspiracji modowych zapraszamy na Avanti24.pl
Niemal 65-letnia piosenkarka zaskoczyła swoich fanów nowym nagraniem opublikowanym przez nią na Instagramie. Madonna odważnie zapozowała w prześwitującym body, które wyeksponowało jej biust. Zmysłową stylizację gwiazda uzupełniła czarnymi kabaretkami oraz srebrną biżuterią.
Tym ubiorem Madonna wywołała prawdziwą burzę w mediach społecznościowych. W sieci nie zabrakło komentarzy wytykających nie tylko wygląd, ale również wiek gwiazdy.
Dlaczego rujnujesz swoje życie, robiąc sobie z twarzy maskę?
W życiu nie poznałabym ciebie na ulicy.
Nie uwierzyłbym, że masz już 64 lata.
- komentowali zaniepokojeni internauci.
OFERTY AVANTI24.PL: Te spodnie są obiektem westchnień! Zakryją brzuszek i boczki, a kosztują niecałe 27 złotych
Jednak podczas gali rozdania nagród Grammy to właśnie "nowa twarzy" Madonny przyciągnęła najwięcej uwagi. Gwiazda nie kryje się z faktem, że od wielu lat korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Zaniepokojeni fani przyznali, że tym razem 64-latka przeszłą jednak samą siebie i jest wręcz nie do poznania.