Kiedy się urodziła, miała 59 cm długości. Rumeysa Gelgi jest najwyższą żyjącą kobietą na świecie, jednak niewiele osób wie, że nietypowy wzrost jest wynikiem choroby genetycznej – zespołu Weavera. W mediach społecznościowych kobieta próbuje oswoić z nią ludzi i podnieść świadomość społeczną.
Jest najwyższą żyjącą kobietą na świecie. Choruje na rzadką chorobę
Rumeysa Gelgi ma 26 lat i mierzy 215,16 cm wzrostu. Nietypowe proporcje są jednak wynikiem rzadkiej choroby — zespołu Weavera, która charakteryzuje się nadzwyczaj szybkim tempem wzrostu, co skutkuje przerostem kości. Jako dziecko Rumeysa miewała problemy natury fizycznej – nie mogła chodzić, a siedzenie dłuższe niż 20 minut sprawiało jej ból. W wieku 17 lat przeszła operację, dzięki której przebywać w pozycji siedzącej około dwóch godzin, co było dla niej ogromnym sukcesem. W rozmowie z "The Sun" kobieta podkreśliła, że w trudnych chwilach rodzina była dla niej dużym wsparciem.
Miałam takie szczęście, że miałam ogromne wsparcie w rodzinie, a kiedy byłam naprawdę młoda, rodzice nauczyli mnie podejścia, które pomaga mi postrzegać siebie jako wyjątkową osobę.
I dodaje:
Powinniśmy być świadomi swojego potencjału. To, że jesteśmy inni, nie oznacza niczego złego. Po prostu jesteś wyjątkowy.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Kobieta marzyła, aby polecieć samolotem. Linie lotnicze musiały wymontować siedzenia
Rumeysa Gelgi już jako nastolatka została wpisana do Księgi RekordówGuinnessa między innymi jako posiadaczka najdłuższych pleców czy palców. W 2022 roku spełniło się największe marzenie Rumeysy – udało jej się polecieć samolotem. Dotychczas było to niemożliwe ze względu na wysoki wzrost. Linie lotnicze Turkish Airlines usunęły z pokładu 6 miejsc, aby Gelgi mogła odbyć trwający 13 godzin lot ze Stambułu do Kalifornii.
