Nie chciała wychowywać syna z zespołem Downa. Ojciec chłopca postanowił zająć się nim sam

Informacja o tym, że dziecko urodzi się z zespołem Downa, może być dla niektórych osób trudną wiadomością. Przekonali się o tym rodzice małego Miszy. Mama nie była w stanie zaopiekować się synem, więc tata postanowił wychować go samodzielnie.

Wieść o tym, że zostaną rodzicami dziecka z zespołem Downa, była dla nich szokująca. Mama nie chciała podjąć się wychowywania syna, dlatego tata Mishy zdecydował się na samodzielne rodzicielstwo. Jak potoczyły się ich losy?

Zobacz wideo Niepełnosprawny Blake miał nie być samodzielny. Dziś jest przedsiębiorcą z własną firmą

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Nie spodziewali się takiej diagnozy. "Była przerażona"

Nic nie wskazywało na to, że Misha urodzi się z zespołem Downa. Wszystkie przeprowadzone wcześniej badania to wykluczały, dlatego tuż po narodzinach malucha, rodzice byli w ogromnym szoku. Mężczyzna czuł sprzeczne emocje, a jego słowa cytuje portal pareting.pl:

Byłem zrozpaczony, ale wiedziałem, że teraz moim zadaniem jest wspieranie żony. Kiedy przyszły wyniki badań, które potwierdziły diagnozę, wiedziałem, że teraz wszystko się zmieni. Jednak cały czas gdzieś tliła się radość, bo przecież urodził się mój syn.

Anisimowie cieszyli się na wieść o tym, że zostaną rodzicami, jednak diagnoza wiele zmieniła. Mama Mishy nie podjęła się wychowywania syna, dlatego Jewgienij Anisimow postanowił, że zrobi to sam. Tata Mishy wspomina:

Teraz rozumiem, że sytuacja ją przerosła, była przerażona. I tak zostałem samotnym rodzicem.
 

Samodzielne rodzicielstwo. Tata stara się, by Misha miał wszystko, czego potrzebuje

Minęły już ponad cztery lata od momentu, w którym Jewgienij postanowił samodzielnie wychować syna. Mężczyzna dba o to, by Mishy niczego nie brakowało. Przeorganizował nawet z tego powodu całe swoje życie, porzucając karierę w Moskwie i przeprowadzając się wraz z synem do swojego domu rodzinnego. Uczęszcza wraz z chłopcem na lekcje pływania oraz do logopedy, gdzie rozpoczęli terapię.

Jewgienij Anisimow aktywnie prowadzi konto na Instagramie. Dzieli się z obserwatoriami oraz obserwatorkami tym, jak wygląda ich codzienność. W ten sposób chce zwiększyć świadomość na temat zespołu Downa, a przy okazji również wesprzeć rodziców, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji. 

 
Więcej o: