Występuje u ciebie nieestetyczna wysypka i bolące podrażnienia po goleniu? Mogą pojawić się one na każdej części naszego ciała potraktowanej depilacją. Czy winna jest tylko maszynka? Okazuje się, że wiele z nas popełnia podczas golenia kilka błędów, które przyczyniają się do problemów ze skórą. Podpowiadamy, jak się golić, aby uniknąć podrażnień.
Podrażnienia po goleniu przybierają różną formę. Zazwyczaj jest to zaczerwieniona skóra i krostki, ale mogą się wdać również stany zapalne i towarzyszące im uczucie pieczenia lub swędzenia. Jeśli używamy jednorazowej maszynki, powinnyśmy przestrzegać kilka reguł, które mogą uchronić nas od problemów skórnych. Nieumiejętnie stosowana maszynka powoduje podrażnienia, szczególnie gdy używamy stępionych ostrzy, które nie tną włosków w całości i ranią naskórek. Pamiętajmy również, aby nie przechowywać maszynki w wilgotnym miejscu, gdyż będą rozwijać się na niej bakterie, które z kolei prowadzą do zapaleń skóry. Urządzenie powinniśmy przed każdym zastosowaniem zdezynfekować.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeśli używamy maszynki w odpowiedni sposób, warto zastanowić się nad innymi błędami popełnianymi podczas golenia. Istotną kwestią jest temperatura wody – zbyt gorąca przesusza naskórek. Pamiętajmy również, aby nie golić się "na sucho". Nie musimy kupować specjalnych żeli czy pianek, wystarczy zastosowanie żelu pod prysznic lub odżywki do włosów, aby zapewnić maszynce odpowiedni poślizg. Ważną rzeczą jest też kierunek golenia. Nie depilujmy się pod włos.
Ostatnią rzeczą, na jaką warto zwrócić uwagę, jest nawilżenie skóry. Dobrze sprawdzają się balsamy z rumiankiem czy mocznikiem — działają łagodząco i przeciwzapalnie oraz aloesowe żele, które łagodzą podrażnienia, działają przeciwbakteryjnie i nawilżająco. Świetnie sprawdzają się u osób z suchą i łuszczącą się skórą.