Ceremonia ślubna bywa wyjątkowo wzruszająca zarówno dla państwa młodych, jak i rodziny oraz zaproszonych gości. Chwila zaślubin często wywołuje emocje, których nie da się opisać słowami. W przypadku tej pary młodej jeden z gości nie mógł powstrzymać wzruszenia już wtedy, gdy panna młoda zmierzała w kierunku ołtarza. Gość był jednak dość niecodzienny.
Więcej podobnych historii przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Para młoda, Sarah i Dallas, poprosili o uwiecznienie ważnego dla nich dnia kamerzystę i fotografa, Sawyera Jonesa. Fragment nagrania ze ślubu pojawił się na jego profilu na Instagramie i TikToku. Cała sytuacja była jednocześnie wzruszająca i zabawna. Para nalegała, by w ceremonii uczestniczył ich ukochany pies, Nick.
Nick był dla nich bardzo ważny i chcieli uwzględnić go w tym ważnym dniu
– zaznaczył kamerzysta w krótkim opisie do nagrania. Mężczyzna w rozmowie z "Newsweekiem" przyznał, że choć jako fotograf ślubny uczestniczy w ceremoniach regularnie od 10 lat, zwierzęta pojawiają się w zaledwie 10 procentach przypadków. Zaznaczył też, że nigdy nie widział takiej reakcji. Pies zaczął bowiem skomleć chwilę po tym, gdy panna młoda zaczęła zmierzać w kierunku ołtarza. Uspokoił się, dopiero gdy pan młody wziął go na ręce. – Taka reakcja nie jest powszechna. Właściwie pierwszy raz byłem świadkiem czegoś takiego – wyznał Jones. – Pan młody był trochę zawstydzony tym, że pies robił zamieszanie, ale wyraźnie uważał, że to urocze.
Reakcję zarówno pana młodego, jak i panny młodej można zobaczyć na tym nagraniu.
Chwila uwieczniona na nagraniu rozczuliła i wzruszyła, ale też rozbawiła gości, a przede wszystkim fanów w mediach społecznościowych.
To było zbyt słodkie, żeby się tym nie podzielić
– zaznaczył fotograf w jednym z komentarzy. Pod nagraniem pojawiły się głosy pełne zachwytu.
Nie dam rady znieść tej słodyczy!
Tak bardzo cudowne.
Aww, słodki Nick. Jest uroczy.