28-letni mężczyzna jest w związku z wieloma... balonami. Doszło nawet do oświadczyn

Aakash Majumdar z Indii ma 28 lat i od jakiegoś czasu pozostaje w intymnej relacji z nadmuchiwanymi balonami. Sypia z nimi, zabiera je na spacery, a nawet na zakupy. Wyznał, że doszło do oświadczyn. - Odkąd wyznałem miłość balonom, moje życie zmieniło się na lepsze - powiedział.

Aakash Majumdar z Bombaju w Indiach ma 28 lat i przyznaje, że jest w intymnym związku z wieloma nadmuchiwanymi balonami. Mężczyzna identyfikuje się jako "objectum sexual" - czuje pociąg seksualny nie do żywych osób, a do przedmiotów.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Świebodzin. Niebezpieczna randka na wiadukcie nad drogą ekspresową S3

28-letni mężczyzna jest w intymnym związku z wieloma balonami. Dzieli z nimi najważniejsze momenty dnia

Aakash Majumdar na co dzień dzieli z balonami łóżko i utrzymuje z nimi intymną więź. Jak podaje portal "Daily Mail", choć z początku relacja z przedmiotami była czysto przyjacielska, później przerodziła się w coś głębszego. - Lubię ich obecność i ciepło. Dzielę z moimi balonami intymne uczucia i vice versa. Kiedy jesteście zakochani, spędzacie ze sobą dużo czasu i akceptujecie wszelkiego rodzaju wady. Każdego ranka budzę się, mówiąc dzień dobry i całując moje balony, które śpią obok mnie — wyznał.

Mężczyzna przedstawił też swoje podejście do balonów. Uznaje, że "rodzą się" dopiero podczas napompowywania. Rozmawia z nimi, zabiera je na spacery, a nawet na zakupy. - Powinny mieć swobodę i szansę zobaczenia świata, dlatego wszędzie z nimi chodzę.

 

Dwa lata temu miały miejsce nietypowe oświadczyny. Aakash Majumdar ukląkł na jedno kolano

Dwa lata temu Aakash Majumdar podjął decyzję o pogłębieniu relacji z balonami poprzez oświadczyny. Mężczyzna ukląkł na jedno kolano i wyznał im swą miłość. - Odkąd wyznałem miłość balonom, moje życie zmieniło się na lepsze — wyznał.

Problemem w relacji jest jednak delikatna struktura balonów, dlatego mężczyzna na co dzień stara się unikać ostrych przedmiotów, które mogłyby je uszkodzić. Wypadki się jednak zdarzają. Wtedy Majumdar dba o to, by przedmioty miały godny pochówek. - Pewnego dnia podczas pompowania pompką kilku balonów jeden z nich pękł. Płakałem po stracie, a potem stałem się bardziej ostrożny. Kiedy następuje nagła śmierć balonów, staram się je wskrzesić poprzez ponowne nadmuchanie. Jeśli nie mogę, robię im pogrzeb, kopiąc i przysypując ziemią — wyjaśnił.

Więcej o: