Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Metamorfozy niektórych osób naprawdę zdumiewają. Podobnie było w przypadku pewnej 28-latki, która na co dzień mieszka w Zurychu w Szwajcarii. Okazuje się, że pozbycie kompleksów związanych z wyglądem może zrodzić inne problemy.
Céline Centino pochodzi ze Szwajcarii i znana jest ze swojej działalności w internecie. Aktywnie działa na Instagramie, gdzie na bieżąco śledzi ją spore grono osób liczące ponad milion osób. 28-latka od czasów szkolnych przeszła zaskakującą metamorfozę. Jak się okazuje, rówieśnicy dokuczali się z powodu wyglądu i mówili, że "wygląda jak chłopiec". Jej decyzja o zmianie wizerunku kosztowała ją ponad 100 tysięcy złotych. Kobieta przeszła plastykę nosa, trzy razy operację powiększania piersi implantami, a od 19. roku życia co pół roku wstrzykuje sobie wypełniacze w usta, policzki, brodę, linię szczęki i pod oczami. W rozmowie z Daily Star powiedziała:
Bardzo wcześnie zdecydowałam, że chcę zmienić swój wygląd. Byłam bardzo niezadowolona z siebie – kiedy spojrzałam w lustro, poczułam się tak brzydka i chciało mi się płakać. Czułam się uwięziona w swoim ciele. W szkole, codziennie byłam zastraszana, mówili mi głupie rzeczy, takie jak 'wyglądasz jak chłopiec' lub że mam taki duży nos.
Gwiazda Instagrama wcześniej pracowała jako fryzjerka i odkładała każdy grosz na zmiany w swoim wyglądzie. Teraz zarabia na życie, dzięki swojemu wyglądowi, a w przyszłości planuje kolejne operacje plastyczne.
Céline Centino od siedmiu lat jest singielką. Modelka ma problem ze znalezieniem partnera. Jak sama twierdzi na łamach portalu The Sun, dzieje się tak dlatego, że jest zbyt piękna, przez co boją się do niej zagadać.
Od siedmiu lat nie mam partnera, bo jestem zbyt piękna.
Podczas randek często ma problem z rozmową z partnerem, który jest tak zestresowany, że nie mówi zbyt wiele. 28-latka, bardzo chciałaby mieć chłopaka, z którym mogłaby spędzać wolny czas, i nie traci nadziei, że go znajdzie.