Serial zdobył dużą popularność i sympatię widzów. Historię Frani Maj i Maksymiliana Skalskiego śledziły przed telewizorami miliony Polaków. Niania Frania opiekowała się trojgiem dzieci swojego pracodawcy – Małgosią, Adasiem i Zuzią. W rolę tej ostatniej wcielała się Emilia Stachurska. Gdy zaczynała grać w serialu, była dzieckiem, a w tym roku aktorka kończy 26 lat. Jak się zmieniła?
Emilia Stachurska urodziła się w Krakowie w 1997 roku. Gdy pojawiła się w serialu "Niania" była małą dziewczynką, dziś zaś jest dorosłą kobietą. Od dziecka związana była z tańcem i śpiewem. Występowała w sosnowieckim zespole "Kiepurki" i wygrała jeden z odcinków programu "Od przedszkola do Opola". W wieku 8 lat wcieliła się w rolę introwertycznej córki Maksa Skalskiego w serialu "Niania". Widzowie pokochali ją za szczery uśmiech i dziecięce poczucie humoru. Edukacji nie wiązała jednak z aktorstwem.
- Zawsze szkołę, naukę, czy przyszłą karierę stawiam wyżej niż tę przygodę z telewizją, bo myślę sobie, że kiedyś rzeczywiście, mogę w to pójść, jak dorosnę, natomiast chcę mieć też zawód bardziej stały, żeby nie być zależna od ludzi, którzy dadzą mi rolę – powiedziała w 2020 roku w programie "Dzień dobry TVN".
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Podczas gry w serialu, Emilia nie zrezygnowała z nauki. Nie przeniosła się nawet do szkoły do Warszawy, a lekcje odrabiała z koleżankami za pomocą telefonu. Naukę i edukację stawiała zawsze na pierwszym miejscu. Planowała podjęcie studiów z zakresu genetyki lub biotechnologii. Po zakończeniu produkcji serialu pojawiła się w kilku epizodycznych rolach, jednak z czasem zniknęła z ekranu. Dziś Emilia stroni od mediów społecznościowych i show-biznesu. Nie posiada konta na Instagramie, a jej zdjęcia na Facebooku pochodzą sprzed kilku lat.