Przez zespół Downa żadna z firm nie chciała jej zatrudnić. Założyła własną i dziś jest milionerką

Collette Divitto w 2013 roku ukończyła studia na uniwersytecie w Karolinie Północnej. Niemal od razu zaczęła szukać pracy, jednak żadna z firm nie była zainteresowana współpracą. Powodem był zespół Downa. W 2015 roku Collette postanowiła więc założyć własny biznes. Dziś jest milionerką.

Ambitna Collette tuż po ukończeniu studiów niemal od razu zaczęła szukać pracy. Miała dobre wykształcenie, dyplom wyższej uczelni, myślała więc, że nie będzie z tym żadnych problemów. Niestety, pracodawcy nie byli zainteresowani, a niektórzy wprost stwierdzali, że 26-latka z zespołem Downa "nie pasuje do ich przedsiębiorstwa". Po dwóch latach dziewczyna zrezygnowała z szukania nudnej pracy i postanowiła sama założyć firmę. O pomoc poprosiła mamę, która miała doświadczenie w prowadzeniu biznesu.

Zobacz wideo Jak wygląda Twój poranek? Praca zdalna vs praca z biura, dzieci vs ich brak

Więcej podobnych historii przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Przez zespół Downa nie mogła znaleźć pracy. Założyła więc własną firmę

W liceum Collette brała udział w lekcjach gotowania. Szybko odkryła w sobie pasję do wypieków. Jeszcze przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu własnego biznesu sama opracowała przepis na ciastka z czekoladą i cynamonem. – Ciastka były tak dobre, że powtarzaliśmy: Zacznij je sprzedawać – wspominała w 2017 roku matka Collette, Rosemary, w rozmowie z Boston Globe. Dziewczyna wzięła sobie te uwagi do serca i postanowiła profesjonalnie zająć się sprzedażą ciastek.

 

Collette Divitto firmę założyła w 2015 roku. Pomogła jej mama i siostra. Tak powstała marka Collettey’s Cookies. Na początku Collette sama piekła ciastka w przestrzeni udostępnionej przez jedną z cukierni w Bostonie. Biznes szybko zaczął prosperować. Dziś sprzedaż przekracza pół miliona ciasteczek, a firma zatrudnia 15 osób. Collette jest też popularna w mediach społecznościowych. To również dzięki aktywności w sieci i sprzedaży słodkości przez internet może być nazywana milionerką.

 

Pixie Curtis Ma 11 lat i dwie firmy! Oto najmłodsza bizneswoman na świecie

Collette Divitto pomaga osobom niepełnosprawnym w szukaniu pracy. "Byłam jedną z nich"

Collette nie zajmuje się jednak wyłącznie wypiekami. Założyła organizację non-profit, która pomaga niepełnosprawnym w szukaniu pracy. – 85 proc. osób niepełnosprawnych jest bezrobotnych i nie może znaleźć pracy. Dobrze to znam, bo sama byłam jedną z nich – przyznała w rozmowie z People.

Czy kiedykolwiek znudzi mi się pieczenie ciastek? Prawdopodobnie nie. Wierzę, że jedzenie łączy ludzi niczym magiczny klej. To powód, dla którego robię to, co robię: chcę widzieć uśmiechy na ludzkich twarzach

– napisała Collette w opisie do jednego z opublikowanych postów na Instagramie.

 

Heidi Klum i Seal Po pierwszej randce powiedziała, że jest w ciąży. "Tak szybko?"

Więcej o: