Nie każdy zdaje sobie sprawę jak istotne jest regularne mycie pralki w środku. Osiadające we wnętrzu urządzenia sierść i włosy z czasem mogą doprowadzić do zniszczenia sprzętu, ale to niejedyny problem, gdyż bez starannej pielęgnacji na ubraniach często tworzą się nieestetyczne plamy z detergentów. Okazuje się, że można temu zapobiec poprzez włożenie do pralki plastikowej torebki. Nie wiesz jak to działa? Wyjaśniamy.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeśli masz w domu psa lub kota z pewnością jesteś zmuszona często sprzątać sierść, którą zwierzę zrzuca z siebie w domu. Zdarza się, że po praniu ubrań kłaczki osiadają we wnętrzu pralki i brudzą bęben i filtry, co powoli prowadzi do ich niszczenia. Mogą też zwyczajnie pozostawać na odzieży, przez co ta wciąż wydaje się brudna. Okazuje się, że rozwiązaniem kłopotów jest zwykła plastikowa, biała torebka, którą często przynosimy ze sklepu. Jedyne co należy zrobić, to włożyć ją do bębna i uruchomić program. Metoda jest banalnie prosta i niezawodna, jednak wciąż mało osób ją zna. Po zakończeniu cyklu okaże się, że ubrania są czyste, a zabrudzenia i sierść przylgnęły do plastikowej torebki.
Innym trikiem na wyczyszczenie bębna pralki jest włożenie do środka dwóch lub trzech kapsułek do zmywarki (ważne, by były bez foliowych osłonek). Kolejnym krokiem jest nastawienie programu na 60-90 stopni Celsjusza. Tabletki nie dość, że umyją elementy urządzenia, to jeszcze zmiękczą wodę — wszystko ze względu na zawartą w nich sól.
Gdy cykl dobiegnie końca, otwórz drzwiczki i odczekaj jakiś czas, by wnętrze pralki się wysuszyło. Czyszczenie kapsułkami warto przeprowadzać profilaktycznie raz na pół roku lub za każdym razem, gdy rzucą ci się w oczy nieestetyczne zabrudzenia. Metoda jest niezwykle prosta i skuteczna.