Maja Bohosiewicz zacytowała oburzające słowa księdza w czasie spowiedzi. Powiedział to do 15-latki

Maja Bohosiewicz na instagramowej relacji udostępniła wspomnienia Marty Śliwickiej na temat spowiedzi, a także podzieliła się swoimi przemyśleniami. - Wypowiedź Marty daje mi tylko czerwoną lampkę, żeby odbyć rozmowy z dziećmi - napisała Bohosiewicz.
Zobacz wideo Jak studentki wspominają kolędę? "Bałam się, nie otworzyłam"

Spowiedź dzieci to temat, który w ostatnim czasie wywołuje liczne dyskusje. Na ten temat na początku roku wypowiedział się między innymi Robert Biedroń. - Uważam, że spowiedź dzieci powinna być zakazana. Nie można zmuszać do tego ludzi - stwierdził polityk

Bulwersujące słowa księdza

O problemie przypomniała niedawno blogerka Marta Śliwicka, której profil na Instagramie obserwuje ponad 49 tysięcy osób. Jej wyznanie udostępniła między innymi Maja Bohosiewicz. 

Śliwicka opisała sytuację sprzed lat, kiedy to uczęszczała do szkoły katolickiej. Śliwicka w tamtym okresie dowiedziała się, że dyrektor placówki, w czasie pobytu w Kopenhadze miał podglądać, fotografować i dotykać dziewczęta podczas pracy w Kopenhadze. Co istotne, mężczyzna był osobą duchowną. Blogerka wspomniała także o tym, co usłyszała w czasie jednej ze spowiedzi, gdy miała 15 lat. 

'A jak tam twoje stosunki z chłopcami Marta?', odpowiedziałam: 'Dobrze, dziękuję'. On: 'Ale nie rozumiesz... Jak tam twoje STOSUNKI z chłopcami!'

- zdradziła Śliwicka. 

"Mówić dzieciom, gdzie powinny być ich granice"

Wyznanie blogerki skłoniło Maję Bohosiewicz do podzielenia się swoimi doświadczeniami. Mimo że sama uczęszczała do szkoły katolickiej i ma z niej dobre wspomnienia, relacja blogerki skłoniła ją do pewnej refleksji. Na instagramowej relacji influencerka udostępniła wspomnienia Śliwickiej na temat spowiedzi, a także podzieliła się swoimi przemyśleniami. 

Wiem, że na świecie są i dobrzy i źli; zawsze i wszędzie. Wypowiedź Marty daje mi tylko czerwoną lampkę, żeby odbyć rozmowy z dziećmi, żeby powtarzać, że ksiądz to tylko człowiek, a nie istota boska, że nie może przekraczać naszych granic. Co najważniejsze: mówić dzieciom, gdzie powinny być ich granice, których nikt nie może przekraczać!

- napisała. Bohosiewicz przy okazji zaapelowała do rodziców, by zachowali ostrożność.

 
Więcej o: