Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Carolina Lekker to mieszkająca w Barcelonie modelka, która większą sławę zyskała zaraz po tym, gdy pojawiła się na okładce magazyny Playboy Africa. Jednak jak sama zdradziła, zdarza się, że dodatkowe pieniądze zarabia w dosyć nietypowy sposób. Okazuje się, że 24-latka za pokaźną opłatą jest w stanie sprawdzić, czy mężczyzna jest skłonny do zdrady.
Dziewczyna pochwaliła się, że pieniądze, które są w stanie zapłacić za usługę żyjące w stresie o własny związek kobiety, sięgają niesamowitych kwot. Zdarzają się jednak sytuację, kiedy modelka musi zwrócić przyjętą od klientki zapłatę.
OFERTY AVANTI24.PL: Po więcej inspiracji modowych zapraszamy na Avanti24.pl
Na czym dokładnie polega praca 24-latki? Zdarzają się wyjątki, kiedy musi zwrócić zapłatę
Mieszkająca w Barcelonie 24-latka wyjaśniła, że w pracy stosuje swoją stałą metodę "łapania" potencjalnych oszustów.
Kontaktuję się z nimi najpierw na Instagramie i czekam na ich odpowiedź. Kontynuuję rozmowę, aż atmosfera między mną a klientem stanie się gorąca.
- wyznała modelka w rozmowie z portalem dailystar.co.uk.
Wyjaśniła również, co musi wydarzyć się między nią a partnerem klientki, aby test został uznany za "niezaliczony", a ona otrzymała pełną zapłatę.
Jeśli po wielu rozmowach chce się ze mną spotkać, wtedy dostaję pieniądze, a on nie przechodzi testu lojalności.
- wyjaśniła Carolina Lekker.
OFERTY AVANTI24.PL: Idealny sweter na wiosnę za 30 złotych! Ten model z Pepco jest ponadczasowy
Ile Carolina Lekker zarabia jako testerka wierności? Kwota zwali cię z nóg!
W udzielonym wywiadzie Carolina Lekker pochwaliła się również, ile dokładnie wynosi jej wynagrodzenie za przeprowadzenie śledztwa. Okazuje się, że aby pomóc im wyeliminować zdradzających chłopaków, od zmartwionych kobiet pobiera najczęściej opłaty w wysokości do 10 tys. złotych!
Zdarza się jednak, że modelka musi dokonać sporadycznie zwrotu otrzymanych pieniędzy. Najczęściej dzieje się, to gdy mężczyzna nie zgadza się na spotkanie z nią. Mimo wszystko 24-latka wyznała, że jej "usługi" zazwyczaj przynoszą niemały zysk, co dowodzi temu, że zatrudniające ją klientki zazwyczaj miały rację, podejrzewając swoich partnerów o niewierność. Modelka wyznała także, że zarobione pieniądze planuje wydać na kolejne operacji plastyczne.