Julio Cesar Mora Tapia poślubił Waldraminę Maclovię Quinteros Reyes 7 lutego 1941 roku. On miał prawie 31 lat, ona - 26. Ich historia zaczęła się w 1934 roku i trwała nieprzerwanie przez ponad 79 lat. Jak się poznali i jaka jest ich recepta na tak długi związek?
Więcej podobnych historii przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Julio Cesar poznał Waldraminę w 1934 roku, gdy ta odwiedzała swoją starszą siostrę. Dziewczyna od razu wpadła mu w oko, zaczął więc zabiegać o jej względy. Czytał jej wiersze, prowadzili długie rozmowy. Narodziła się między nimi przyjaźń, która 7 lat później doprowadziła ich przed ołtarz. Łączyło ich wielkie uczucie, ale ślub musieli wziąć w sekrecie. Ich rodziny nie akceptowały związku, były ze sobą skłócone.
Podczas ceremonii, która odbyła się 7 lutego 1941 roku w najstarszym kościele w Quito, stolicy Ekwadoru, parze towarzyszyli przyjaciele i rodzice chrzestni. – Nie było łatwo, ponieważ nasi krewni nie mieli ze sobą najlepszych relacji. Z czasem i cierpliwością udało się nam ich pogodzić – zdradzili w rozmowie przytaczanej przez portal guinnessworldrecords.com.
Jaka była ich recepta na szczęśliwy i długotrwały związek? Przede wszystkim wzajemny szacunek, miłość i dojrzałość. – Szacunek, współczucie i troska, z jakimi utrzymywaliśmy nasze relacje, były dla nas bardzo ważne. Nigdy się nie kłóciliśmy ani nie walczyliśmy ze sobą. Oczywiście były między nami nieporozumienia, ale nie były one zauważane przez nasze dzieci – podkreślali.
Julio Cesar i Waldramina doczekali się pięciorga dzieci, 11 wnucząt, 21 prawnucząt i 9 praprawnucząt. Mężczyzna zmarł w październiku 2020 roku. Miał 110 lat, w dniu jego śmierci mieli łącznie 215 lat i 231 dni. Ten wynik zapewnił im zaszczytne miejsce w Księdze Rekordów Guinnessa w gronie małżeństw o najdłuższym stażu.