42-latka jeździła furgonetką z lodami. Trafiła do aresztu. Policja znalazła w zamrażarkach coś innego

Właścicielka furgonetki z lodami została aresztowana po tym, jak policjanci odkryli zawartość zamrażarek. 42-latka nie tylko miała nieważne tablice rejestracyjne i niedziałające światła stop, ale również przewoziła narkotyki.

Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.

42-letnia mieszkanka Slidell w Luizjanie została zatrzymana przez policję 27 lutego o 11:30. Furgonetka, którą prowadziła, miała nieważne tablice rejestracyjne i niedziałające światła "stop". Wcześniej funkcjonariusze mieli otrzymać informację o tym, że furgonetka jest wykorzystywana do handlu narkotykami. W trakcie przeszukania i kontroli samochodu potwierdziły się podejrzenia. Kobieta przewoziła w zamrażarkach nie tylko lody, ale również metamfetaminę.

Zobacz wideo Karolina Brzuszczyńska i Agnieszka Skrzeczkowska opowiadają o imprezie, na której dosypano im tabletkę gwałtu. "Nie byłam świadoma, co się wydarzyło kilka godzin wcześniej"

Kobieta przewoziła narkotyki w furgonetce z lodami

Jak przekazał mediom detektyw, który prowadzi śledztwo w sprawie 42-latki, mogła ona używać samochodu do handlu narkotykami nawet przez kilka miesięcy. Wewnątrz znaleziono roztopione lody i narkotyki oraz podejrzane akcesoria

Kobieta została zatrzymana za posiadanie nielegalnych substancji i wykroczenia drogowe. Skonfiskowano pojazd z logiem "Tami's Ice Cream & Sweet Treats", a jego właścicielkę przewieziono do więzienia w Slidell. 

Detektywi twierdzą, że w ciężarówce były również dwa małe szczeniaki. Przekazano je do schroniska dla zwierząt w Slidell. 

Więcej o: