Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.
Coraz więcej mówi się w mediach społecznościowych o efektach ubocznych i powikłaniach po operacjach plastycznych. Influencerzy apelują o zachowanie rozsądku i korzystanie jedynie ze sprawdzonych specjalistów. Podkreślają, że każda operacja plastyczna jest poważnym zabiegiem i korzystanie z tanich klinik o wątpliwych opiniach może skończyć się długotrwałą walką o zdrowie lub w drastycznych przypadkach nawet śmiercią. Ostatnio swoją historią podzieliła się na TikToku amerykańska TikTokerka Jordyn Genevie. Jej doświadczenia mają być przestrogą dla innych.
Jordyn Genevie zdecydowała się brazylijski lifting pośladków. Operacja polega na liposukcji, czyli usunięciu nadmiaru tłuszczu z obszarów takich jak brzuch, biodra, dolna część pleców czy uda, a następnie przeniesieniu go w okolice pośladków. Ma to na celu powiększenie ich rozmiaru. Jordyn Genevie podkreśla, że gdyby wiedziała wcześniej, z jakim bólem i ryzykiem wiąże się zabieg, nigdy nie zdecydowałaby się na jego wykonanie.
To było traumatyczne
- wspomina w nagraniu na TikToku. Opisuje, że przez cztery tygodnie musiała spać na brzuchu, bo nie była w stanie leżeć na plecach.
Myślałam, że umrę. Pamiętam, jak wybudziłam się po narkozie i zaczęłam krzyczeć. Ból był nie do zniesienia
- mówi.
W sekcji komentarzy inne użytkowniczki aplikacji podzieliły się swoimi doświadczeniami.
Też tak miałam. Naprawdę myślałam, że umrę. Ból był przerażający i trwał 8-10 tygodni
Dziękuję, że jako pierwsza osoba mówisz o tym szczerze. Miałam zabieg w maju i to było wykańczające fizycznie i psychicznie
Każdy, kto pyta, czy boli, nie jest gotowy na ten ból. To najbardziej bolesne doświadczenie w życiu
- pisały.