Jeanne Louise Calment mieszkała we francuskim mieście Arles przez całe swoje życie. Kobieta przeżyła 122 lata i 164 dni, dzięki czemu stała się rekordzistką wśród najdłużej żyjących osób. Zmarła w sierpniu 1997 roku. Sprawdźcie, jaki był sekret długowieczności Jeanne. Jej styl życia może zaskoczyć.
Członkom rodziny Jeanne również udało się dożyć sędziwego wieku. Jej ojciec zmarł w wieku 96 lat, natomiast brat dożył 97 lat. Okazuje się, że dieta Jeanne Calment wcale nie należała do najzdrowszych. Kobieta wyznała, że jej trzema ulubionymi produktami była oliwa z oliwek, czekolada i porto, czyli portugalskie wino. Staruszka do 117 roku życia paliła też papierosy. Była jednak w świetnej formie. Jeździła na rowerze do 100. roku życia, a wieku 85 lat zaczęła ćwiczyć szermierkę. - Jej zdaniem, długowieczność to zasługa uśmiechu i optymizmu - jak czytamy na portalu dziennikpolski24.pl.
Calment bardzo długo była samodzielna. Mieszkała w swoim domu do 110 roku życia, dopiero później trafiła do domu opieki w rodzinnym Arles. Jej długowieczność budziła zainteresowanie na całym świecie. Jak wyglądało życie Jeanne? Codziennie piła przynajmniej jeden kieliszek porto, zjadała kilogram czekolady tygodniowo, a do potraw dodawała oliwę z oliwek. Oliwą nacierała również skórę. Gdy ktoś pytał o sekret jej długiego życia, odpowiadała: "Dobry Pan Bóg o mnie zapomniał".
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl