Do zdarzenia doszło 25 lutego na Sumatrze Północnej. Pewna para umówiła się na spotkanie w hotelu Sibolga. Mężczyzna wyszedł z inicjatywą odbycia stosunku seksualnego, jednak kobieta odmówiła. Gdy partner zagroził jej upublicznieniem ich sekstaśmy, odcięła mu penisa.
Para wspólnie zameldowała się w hotelu. Okazało się, że mężczyzna chciał uprawiać seks z kobietą, jednak ona nie była w nastroju. Wtedy zagroził, że upubliczni ich sekstaśmę. To rozwścieczyło partnerkę. - Mężczyzna planował wziąć prysznic. Wtedy podejrzana wzięła należący do niego nóż i zaatakowała. Odcięła mu penisa - mówi szef policji Sibolga, Taryono Rajarja cytowany przez DailyMail. Para była w związku od 7 miesięcy. Ich dane nie są na razie ujawniane. Kobieta znana jest tylko z inicjałów AST, natomiast mężczyzna został zidentyfikowany jako OG.
Evi Wahyuni Siregar jest recepcjonistką w hotelu, w którym doszło do zdarzenia. Pracowniczka poinformowała, że nie słyszała żadnego hałasu z pokoju pary, dopóki kobieta nie przyszła do niej już po całym incydencie. Poprosiła o pomoc medyczną dla swojego partnera, który obficie krwawił. Inne osoby zameldowane w hotelu powiedziały, że nie słyszały żadnej kłótni. Usłyszeli jedynie krzyk bólu w momencie, gdy kobieta odcięła partnerowi penisa. Mężczyzna został przewieziony do szpitala w związku z utratą krwi. Podejrzana została zatrzymana, ale nie postawiono jej jeszcze zarzutów.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl