Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Dzięki swojej surrealistycznej fabule i porywającej tajemnicy morderstwa "Miasteczko Twin Peaks" na zawsze zmieniło współczesną telewizję, odkąd po raz pierwszy trafiło na nasze ekrany w latach 90. Stworzony przez Davida Lyncha i Marka Frosta serial zyskał status kultowego, mimo że został zakończony po dwóch sezonach. W 2017 roku platforma telewizyjna Showtime wyemitowała limitowany serial, który miał służyć jako trzeci sezon, z udziałem większości oryginalnej obsady serialu. Niestety, na ogłoszonej liście aktorów biorących udział w przedsięwzięciu nie znalazła się Lara Flynn Boyle, która grała najlepszą przyjaciółkę Laury Palmer, Donnę Hayward. Jak zmieniła się aktorka?
Aktorka urodziła się 24 marca 1970 roku. Rozpoczęła karierę aktorską, gdy była jeszcze nastolatką. Jedną z pierwszych roli, była ta w komedii z 1986 roku "Wolny dzień Ferrisa Buellera". Później przydzielano jej drugoplanowe i gościnne role w telewizyjnych produkcjach np. "Amerika", "Sable" i "Jack and Mike". W 1988 roku udało jej się zdobyć główną rolę w horrorze film "Poltergeist III". Od tego momentu jej kariera nabrała tempa i zaczęła się rozwijać. Największą popularność przyniosła jej rola Donny Hayward w serialu telewizyjnym. Pojawiła się w ok. 50 serialach i filmach, a po ostatnim występnie w 2014 roku zniknęła z przemysłu filmowego i wycofała się z show-biznesu na jakiś czas. Aktorka zdecydowała się na taki krok, po tym, jak tabloidy wciąż komentowały jej wygląd i tworzyły szokujące nagłówki w gazetach. Ostatni raz na ekranie pojawiła się w 2020 roku.
W latach 2000 Lara Flynn Boyle zaczęła powoli eksperymentować z medycyną estetyczną i w efekcie dzisiaj zupełnie nie przypomina siebie sprzed lat. Aktorka słynęła ze swojej szczupłej sylwetki oraz niezwykłej urody z wyraźnie zaznaczonymi kośćmi policzkowymi. Gdy na twarzy zaczęły pojawiać się pierwsze oznaki starzenia, gwiazda postanowiła skorzystać z zabiegów z użyciem botoksu i wypełniaczy. Niestety, nie znała umiaru i z czasem jej rysy twarzy uległy całkowitej zmianie. 52-letnia dziś aktorka jednak nigdy nie przyznała się do korzystania z zabiegów z zakresu medycyny estetycznej.