Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Irena Kwiatkowska. Niezapomniana polska aktorka filmowa, teatralna, artystka kabaretowa. Urodziła się 17 września 1912 roku w Warszawie. Była żołnierzem AK, uczestniczyła w powstaniu warszawskim jako łączniczka w sztabie grupy 'Północ', grała w teatrze powstańczym w szpitalach i piwnicach. Znana była z kultowych ról w takich produkcjach jak Wojna domowa oraz Czterdziestolatek, gdzie wcielała się w rolę Kobiety Pracującej.
Marcin Wilk to autor biografii Ireny Kwiatkowskiej pt. Kwiatkowska. Żarty się skończyły. To dzięki niej dowiedzieliśmy się, że aktorka podczas życia rygorystycznie przestrzegała kilku zasad żywieniowych. To im zawdzięczała doskonałą formę i zdrowie przez całe swoje życie.
Dieta aktorki opierała się na siedmiu prostych zasadach. Owoce kobieta spożywała tylko na pusty żołądek. Nigdy nie łączyła mięs, jarzyn i surówek z węglowodanami. Wędlin nie łączyła z nabiałem. Po zjedzeniu mięsa pościła cztery godziny, po daniu jarskim- trzy. Nigdy nie popijała posiłków wodą ani żadnym innym napojem. Starała się unikać produktów mlecznych, z wyjątkiem masła. Nie piła czarnej herbaty oraz unikała mocnego alkoholu.
Aktorka do samego końca cieszyła się niezłą formą, a pytana o przepis na dobry humor oraz długie życie twierdziła, że zawdzięcza je długim spacerom, unikaniu czarnych myśli oraz… rybom, które były stałym składnikiem jej diety.
Irena Kwiatkowska przez całe życie cieszyła się energią i wigorem, którego zazdrościły jej nawet dużo młodsze kobiety. Żyła pełnią życia, nie zostawiała sobie czasu na smutki. W jednym z wywiadów mówiła:
Codziennie rano wstaję ze świadomością licznych obowiązków, co wpływa na mnie stymulująco. Kiedy człowiek budzi się, nie mając nic konkretnego do zrobienia, jego samopoczucie szybko się pogarsza.
Pod koniec życia artystka przykładała jeszcze większą wagę do swojego zdrowia niż za młodu. Regularnie udawała się na rutynowe badania do szpitala. Podczas jednej z wizyt aktorka niespodziewanie straciła przytomność. Przyczyną był zator. Kwiatkowska nie wybudzała się. Lekarze właśnie mieli stwierdzać zgon, kiedy kobieta niespodziewanie otworzyła oczy.
Doświadczyłam śmierci. Trafiłam do nieba, ale nie chciałam jeszcze w nim zostać. Poprosiłam Pana Boga, żeby pozwolił mi wrócić.
— zwierzała się podczas Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach dziennikarzowi Angory, Bohdanowi Gadomskiemu. W biografii aktorki Marcin Wilk pisze:
Organizm Ireny, choć wyczerpany i wyniszczony, jest wyjątkowo silny. Ma jeszcze siłę, by nabrać oddechu w płuca, odmówić modlitwę. Przeżyje śmierć kliniczną, wróci do życia…
Aktorka do samego końca twierdziła, że jej długie życie jest wynikiem niesłabnącego optymizmu oraz życzliwości. Zmarła 3 marca 2011 roku w wieku 98 lat.
Źródła: Kultura.onet.pl, Filmweb.pl, "Kwiatkowska. Żarty się skończyły" Marcin Wilk
OFERTY AVANTI24.PL: "Sezon na" czarne biustonosze: ten z koronką jest zmysłowy i świetnie trzyma piersi