Ręczniki użytkujemy kilka razy w ciągu dnia, więc wymagają częstego prania. Jeśli z każdym wrzuceniem do pralki, wyjmujesz coraz bardziej szorstkie i sztywne ręczniki, oznacza to, że źle je pierzesz. Istnieje domowy sposób na to, aby po praniu były one puszyste i miękkie.
Ręczniki w trakcie prania nie powinny gubić objętości i mięsistości. Jeśli tak się dzieje, tracą one swoją chłonność, a dodatkowo są nieprzyjemne w użytkowaniu. Pamiętajmy, że jeżeli zakupiłyśmy nowy ręcznik, bezwzględnie należy go wyprać przed pierwszym użyciem, nie tylko ze względów higienicznych. Kiedy ręczniki leżą w sklepie, chłoną kurz i dotyka je wiele osób, a na ich dłoniach znajduje się mnóstwo bakterii. Pierwsze pranie nie tylko wyczyści ręcznik, ale również wypłucze barwnik użyty w procesie produkcji, który może uczulać wrażliwe osoby. Ręczniki pierzemy przynajmniej raz na tydzień, w temperaturze 40 lub 60°C. Najlepiej używać płynu do prania lub żelu. Nie stosujmy jednak popularnych płynów do płukania.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Stosowanie płynu do płukania w przypadku ręczników kiepsko się sprawdza – zatrzymuje on wchłanianie wilgoci, przez co włókna stają się twarde i nie absorbują wody. To właśnie płyn do płukania jest powodem, przez który ręczniki tracą miękkość i puszystość. Jeśli chcemy, aby po praniu ręczniki wyglądały jak nowe, warto sięgnąć po produkt z kuchni. Ocet świetnie odkaża, usuwa brud i osad, ale również dodaje miękkości. Jest świetnym zamiennikiem płynu do płukania, a jeśli dodamy do niego kilka kropel olejku eterycznego, zyskamy również piękny zapach.