Metamorfozę Krystiny opisał m.in. brytyjski tabloid "The Sun". Młoda kobieta zwierzyła się swoim obserwatorom na TikToku, że jej ogromnym kompleksem od zawsze były naturalnie krzywe i przebarwione zęby. Zdecydowała się więc na zabieg wykonania koronek na zębach w tureckiej klinice.
Na co dzień Krystina pracuje jako stewardessa i na swoim koncie na TikToku dzieli się różnymi ciekawostkami, dotyczącymi jej "podniebnej" pracy. Dotąd zgromadziła ponad 299 tysięcy obserwujących.
Jej film po operacji w Turcji szybko stał się bardzo popularny. Kobieta zaprezentowałam w nim efekt sprzed i po ingerencji tureckiego stomatologa.
Dla tych, którzy twierdzą, że popełniłem błąd. Myślę, że nie
- takim komentarzem opatrzyła opublikowane wideo.
Na nagraniu widać znaczącą różnicę. Wcześniej żółtawe i krzywe uzębienie zmieniło się w śnieżnobiałe i proste.
Mimo, iż wiele osób gratulowało Krystinie decyzji i pochwalało jej krok, znaleźli się też tacy, którzy zauważyli, z jakimi konsekwencjami zdrowotnymi może się zmagać w przyszłości. W komentarzach czytamy m.in.:
Przygotuj się na ich zmianę za 6 lat
Będziesz nosić protezy przed pięćdziesiątką
Operacje plastyczne w Turcji to bardzo aktualny, ale też kontrowersyjny temat. Zabiegi w tym kraju stają się coraz bardziej popularne, np. dzięki influencerom, którzy latają tam m.in. po nowe pośladki, piersi lub włosy.
Niektóre z tych zabiegów są bardzo niebezpieczne i mogą się fatalnie skończyć, jak m.in. brazylijski lifting pośladków, któremu poddała się Brytyjka Sophie Dewey:
Podobne niebezpieczeństwa wiążą się z wykonaniem tzw. "tureckim zębów", również zyskujących na popularności wśród influencerów.
Niestety, prezentowanie efektu "przed i po" w mediach społecznościowych niezbyt często idzie w parze z jednoczesnym informowaniem swoich obserwatorów o szkodliwościach takiego zabiegu.
Zabieg polega na tym, że turecki stomatolog najpierw spiłowuje naturalne zęby pacjenta, a potem nakłada wybrane przez niego koronki. Skutki uboczne, które mogą po nim wystąpić to: ropień dziąseł, obumarcie naturalnych zębów, zapalenie miazgi oraz uszkodzenie nerwów.
Wcześniej o niespodziewanych powikłaniach po założeniu specjalnych implantów alarmowała na TikToku Katie Inglis. Brytyjka jeszcze trzy miesiące po zabiegu zmagała się z problemami.
To była najgorsza rzecz, na jaką kiedykolwiek się zdecydowałam
- wyznała. Jej stan po zabiegu był bardzo kiepski i spędziła w łóżku następne cztery dni. Gdy wróciła do Wielkiej Brytanii, czekał ją dalszy ciąg koszmaru. Okazało się, że tureccy dentyści zostawili w jej jamie ustnej pozostałości po sprzęcie medycznym. Była zmuszona przejść kolejny zabieg. Zaznaczała, że należy ostrzegać innych przed tego rodzaju konsekwencjami.
Źródło: TikTok/The Sun/