Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Pozbywamy się ich, a one pojawiają się znowu. Mole kuchenne to zmora wielu domostw. Skąd biorą się w naszych kuchniach? Otóż najczęściej przynosimy je ze sobą ze sklepu! Nie zdając sobie, sprawy kupujemy zainfekowane produkty do domu, a mole od nowa wylęgają się w naszych szafkach.
Z początku trudno je zauważyć. Z pozoru świeże produkty, nie wydają się zainfekowane. Gdy mole osiągną dorosłą postać, nie mamy za to żadnych wątpliwości, co zaatakowało naszą żywność. W formie larw możemy dostrzec je jako małe pajęczynki. Warto jest szczególnie przyjrzeć się suchym produktom. Jeśli jednak nie uda nam się zapobiec kupieniu zepsutych produktów, dorosłych osobników możemy pozbyć się za pomocą sprawdzonych, domowych metod.
Spiżarnia Shutterstock
Skuteczne wytępienie moli nie jest tak trudne, jak się to wydaje. Ważna jest konsekwencja i dokładność w działaniu. Mole najczęściej lęgnął się w szafkach kuchennych. Lubią ciemność i ciepło. Najczęściej atakują produkty sypkie, takie jak ryż, mąka, kasze czy płatki owsiane. Ale znajdziesz je też w suszonych owocach, herbacie, a nawet… czekoladzie. Pierwszym objawem występowania larw jest charakterystyczna lepka pajęczynka w pojemniku lub opakowaniu. Od czego zacząć ich tępienie?
Mole spożywcze: larwy żerujące na żywności i dorosły osobnik. Zdjęcie ilustracyjne Tomasz Klejdysz/shutterstock.com
Żeby na stałe ochronić się przed molami w pojemnikach z suchymi produktami oraz w szafkach rozłóż liście laurowe. W podobny sposób zadziałają suszone skórki cytrusów, w tym pomarańczy czy cytryn. Ich działanie wzmocnisz, wbijając w nie goździki.
Liście laurowe Grzegorz Burakovsky / Shutterstock
OFERTY AVANTI24.PL: Romantyczna sukienka na wiosnę już za 59,99! Klasyczna, a piękna.