Gwiazda serialu "Przyjaciele" żałuje wypełniaczy. "Przez lata próbowałam gonić za młodością"

Courteney Cox, gwiazda "Przyjaciół" jeszcze kilka lat temu słynęła za zamiłowania do medycyny estetycznej. Obecnie ostrzega, że "wypełniacze kosmetyczne mogą zepsuć twarz szybciej, niż myślisz". Aktorka przyznała również, że jednym z powodów była pogoń "za młodością".

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Courtney Cox to wyjątkowo utalentowana i ciesząca się ogromną sympatią widzów na całym świecie. W pamięci wielu z nas zapadła, dzięki roli Moniki Geller w kultowym serialu "Przyjaciele". W pewnym okresie swojego życia aktorka postanowiła skorzystać z oferty medycyny estetycznej. O jej "poprawkach" rozpisywały się media i prasa. Po latach gwiazda całkowicie zmieniła swoje postrzeganie na ten temat, a obecnie szczerze przyznaje się do tego, czego najbardziej żałuje.

 
Zobacz wideo Courteney Cox pokazała na Instagramie, jak tańczy z córką

Maffashion - Julia Kuczyńska Maffashion eksponuje biust. Fani podzieleni. "Piękne ciało", "Wulgarnie"

Courteney Cox mówi, że najbardziej żałuje wypełniaczy. "Dużo schrzaniłam"

58-letnia aktorka i gwiazda serialu "Przyjaciele" ujawniła sekrety swojej urody i kosmetyczne wpadki w jednym z odcinków podcastu "Gloss Angeles". Od początku swojej kariery w show-biznesie gwiazda przeszła sporą metamorfozę. Zapytana, czego najbardziej żałuje w kwestii urody, aktorka nie wahała się powiedzieć, że przesadziła z wypełniaczami. Gospodarzom podcastów, Kirbie Johnson i Sarze Tan powiedziała:

To efekt domina. Nie zdajesz sobie sprawy, że wyglądasz trochę nie tak, więc potem robisz więcej, bo dla siebie wyglądasz normalnie. Patrzysz w lustro i mówisz: 'To wygląda dobrze'. Nie zdajesz sobie sprawy, jak to wygląda dla osoby z zewnątrz. Wypełniacze mogą zepsuć twoją twarz szybciej, niż myślisz

Aktorka już wcześniej otwarcie mówiła o swoich problemach z zabiegami kosmetycznymi oraz o tym, że nienawidzi ciągłych spekulacji na temat jej wyglądu. Przyznała, że pogoń za młodym wyglądem okazała się dla niej zgubna.

Był czas, kiedy mówisz: 'Och, zmieniam się. Wyglądam na starszą.' I przez lata próbowałam gonić, za tą młodością. Wiele schrzaniłam i na szczęście byłam w stanie odwrócić większość z tego.
 

Cox ostatecznie zdecydowała się na usunięcie wypełniaczy. "Dzięki Bogu, że można je usunąć"

Według American Board of Cosmetic Surgery wypełniacze skórne to "żelowe substancje" wstrzykiwane pod skórę w celu zwiększenia objętości i wygładzenia zmarszczek. Można nimi również podkreślać kontury twarzy. Ponieważ wypełniacze dodają objętości, zamiast hamować ruchy mięśni tak jak w przypadku botoxu, mogą migrować lub przemieszczać się w niezamierzone części twarzy. Cox wyznała, że jej wypełniacz "spłynął" do innych obszarów, co przyczyniło się do przekrzywionego wyglądu. Coraz więcej gwiazd w tym Jennifer Lopez czy Cameron Diaz wypowiadają się przeciwko pogoni za młodością za pomocą botoksu i wypełniaczy. Courteney Cox po latach w 2017 roku zdecydowała się pozbyć wypełniaczy i pogodzić się z upływem czasu. Chciała również opublikować swoje zdjęcia przed i po jedno z pełnym wypełniaczem, a drugie po jego usunięciu, ale ostatecznie nie udało się tego zrobić. 

Teraz w pełni akceptuję to, kim jestem i starzeję się z tym wszystkim, co dał mi Bóg, nie chcąc z tym walczyć.
 
Więcej o: