W poprzednich sezonach królowały buty na masywnej traktowej podeszwie, zarówno botki, kozaki, jak i mokasyny. Nie każdemu ta moda przypadła do gustu. W dużej mierze wyparła buty, które lata temu kobiety wręcz pokochały. I choć wiele osób nie podporządkowuje się trendom, to zapewne ucieszy je wiadomość, że baleriny znowu są modne. I to takie, jakie lansowała dawno temu Audrey Hepburn, proste, klasyczne i wygodne.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kto nie pamięta jakże urokliwych starych zdjęć, na których piękna aktorka pozowała cała w czerni? Audrey Hepburn uwielbiała klasykę, którą interpretowała po swojemu. Promieniała dziewczęcym urokiem w charakterystycznych dla tamtych lat sukienkach i garsonkach. Ale najbardziej znane stylizacje Audrey to te, w których występuje cała na czarno. Dopasowane cygaretki, prosta bluzka i one. Buty, które nosiła tak często, że stały się jej znakiem rozpoznawczym: balerinki. Urokliwe, uniwersalne i bardzo wygodne. W tym sezonie znowu je doceniamy.
OFERTY AVANTI24.PL: Bieliznę tych marek pokochały kobiety na całym świecie. Unosi i modeluje, co trzeba!
Płaska podeszwa to gwarancja wygody, ale w tym wariancie również elegancji. Balerinki możemy nosić do pracy, jak i na codzienne spotkania. Pasują do klasycznych stylizacji, ale także do jeansów czy efektownej sukienki. Mogą mieć okrągły lub nosek w szpic. Audrey kochała czarne baleriny, ale możemy też skorzystać z obecnych trendów, które wskazują, że modne są baleriny w kolorze lawendy, viva magenty i złamanej bieli.