Tak szkoła potraktowała jego córkę. Wściekły tata się odegrał. "Pozwólcie rodzicom decydować"

Swoją frustrację na nauczycieli ze szkoły jego córki, Ross Hunt postanowił wyładować na TikToku. Mężczyźnie z Newport w Walii nie spodobało się to, w jaki sposób skomentowali zawartość pudełka śniadaniowego dziewczynki o imieniu Isabelle.
Zobacz wideo Zobacz wideo: "Mama na obrotach" radzi jak zacząć nagrywać TikToki

Tata trójki dzieci stwierdził, że nauczyciele zabronili jego córce zjedzenia słodkich przekąsek, które zapakował do jej lunchboxu. Zdaniem szkolnych wychowawców, były one po prostu niezdrowe. Mężczyzna utrzymywał, że próbowali nakłonić dziecka do zjedzenia warzyw lub kanapki. 

Tata z TikToka wściekły na szkołę swojej córki. Chciał dać nauczkę nauczycielom

Ross wpadł na pomysł, który jego zdaniem ma odstraszyć nauczycieli od "wtykania nosa w sprawy jego córki". 

Na wewnętrznej części pokrywy pudełka śniadaniowego zamieścił wymowną wiadomość.

Witamy w pudełku śniadaniowym Isabelle! Jesteśmy świadomi zawartości tego pudełka i cieszymy się, że Isabelle że może jeść wszystko, na co ma ochotę

- napisał na naklejce.

W innym wideo wyjaśnił, że przez częste uwagi nauczycieli jego córka bała się nawet "zabierać lunch z domu".

To jest okej, jak zjesz ciasto czekoladowe, które daje ci szkoła, ale jeśli ty włożysz jedno do pudełka na drugie śniadanie, mówią: "o nie, nie powinieneś tego jeść

- komentował Ross.

"Pozwólcie rodzicom decydować"

Tiktoker pokazał też drugą wiadomość, którą wydrukował specjalnie dla nauczycieli, ale jego partnerka zabroniła mu umieszczać ją w pudełku ponieważ zawierała brzydkie słowa.

Na filmie widać, że Brytyjczyk jest wyraźnie poirytowany.

Pozwólcie rodzicom decydować

- mówi na końcu nagrania.

Internauci podzieleni. "To zły przykład dla Twojego dziecka"

Nie wszyscy jednak zgodzili się z tatą Isabelle. Podkreślali, że jego postawa jest konfliktowa i powinien pokazywać córce, jak pokojowo rozwiązywać tego typu kwestie. Dodawali też, że utrwalanie zdrowych nawyków żywieniowych u dziecka ma ogromne znaczenie. 

Cóż, przeklinanie to zły przykład dla Twojego dziecka. To ona  w przyszłości zadecyduje, jak z Tobą rozmawiać. I będzie miała problemy ze zdrowiem

- czytamy w jednym z komentarzy pod filmem.

Inni komentujący z kolei zauważają, że wytyczne niektórych szkół mocno zahaczają o hipokryzję.

"Promują zdrowe odżywianie, ale moje dziecko wraca do domu, mówiąc, że zjadło pizzę z frytkami i trochę ciasta. Więc która część tego wszystkiego jest zdrowa?"

Źródło: TikTok

Więcej o: