Katarzyna Glinka w bikini zwraca uwagę na ważny temat. "Umierałam z przerażenia"

Katarzyna Glinka nie boi się poruszać ważnych tematów. W najnowszym poście na Instagramie gwiazda postanowiła podzielić się z fanami swoją historią. Okazało się, że w ostatnim czasie aktorka miała problemy zdrowotne. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.

Katarzyna Glinka zamieściła na Instagramie ważny post dotyczący swojego zdrowia. Kilka dni temu wykryła u siebie guza w piersi. Gwiazda przyznała, że do czasu diagnozy umierała ze strachu. Na ostatnich badaniach kontrolnych była ponad rok temu, dlatego swoją historią chce zachęcić kobiety do częstszych wizyt u lekarza.

Zobacz wideo Sara Boruc opowiada o swoim guzku na piersi

Katarzyna Glinka w bikini. Gwiazda apeluje do fanów

Na najnowszym zdjęciu na Instagramie Kasia Glinka pozuje w dżinsach i górze od bikini. Gwiazda ma na sobie delikatny naszyjnik i zegarek. W opisie zdjęcia zwraca jednak uwagę na bardzo ważny temat, jakim są regularne badania. Aktorka wykryła u siebie ostatnio prawie centymetrowego guza w piersi. Na szczęście okazał się niegroźny. Do momentu uzyskania diagnozy Glinka była przerażona. Napisała, że gdyby guz okazał się złośliwy, jej szanse na wyleczenie byłyby niewielkie. Gwiazda zachęca do badań kontrolnych, żeby każda kobieta w porę mogła zainterweniować, gdy zauważy na swoim ciele coś podejrzanego.

 

Internauci przyłączają się do apelu Kasi. "To ważny temat"

Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem u kobiet. USG piersi powinno się wykonywać raz w roku, a jeśli w rodzinie występowały przypadki nowotworów, co 6 miesięcy. Fani podzielili się w komentarzach swoimi doświadczeniami. Życzą aktorce zdrowia i również zachęcają do regularnych badań:

Masz duże zasięgi, więc cudownie, że o tym piszesz. Dopóki żyjemy, mamy wpływ. Warto walczyć.
To ważny temat. Dobrze, że tak się skończyło.
Kasiu, dbaj o siebie.
Badajmy się. Przeżyłam to samo w różowym październiku, wszystko przewartościowałam. Nic ważniejszego nie ma niż nasze zdrowie.
Wszystkiego dobrego.
Ja jeszcze czekam na wyniki. A wczoraj dosłownie dodałam post na ten sam temat.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Więcej o: