Irańskie kobiety otwarcie bojkotują obowiązkowe noszenie hidżabu od 2022 roku. Protesty wybuchły po tym, jak 22-letnia Mahsa Amini została aresztowana przez irańską policję moralności za niewłaściwe noszenie hidżabu i zmarła w ich areszcie. Sytuacja ta odbiła się echem na całym świecie. Teraz irańskie FDA próbuje zmusić farmaceutki do noszenia wyłącznie czarnych hidżabów w pracy. Koledzy postanowili okazać im wsparcie w dosadny sposób.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Skoro farmaceutki, to i farmaceuci. Tych dwóch mężczyzn bojkotuje krzywdzące zakazy
Irańska dziennikarka Masih Alinejad podzieliła się dwoma zdjęciami mężczyzn pracujących w aptece. Jednego z receptą w dłoni, drugiego przeglądającego sklepową półkę. Obaj ubrani w obecnie obowiązkowy dla kobiet czarny hidżab. Na Twitterze napisała:
Irańska Agencja ds. Żywności i Leków nakazała aptekom zmuszanie swoich pracownic do noszenia czarnych hidżabów w miejscu pracy. Tymczasem irańscy mężczyźni kpią z tego rozkazu i wspierają swoje koleżanki, nosząc w aptece hidżab. Obowiązkowy hidżab jest głównym filarem związku religijnego. Razem zburzymy ten mur.
OFERTY AVANTI24.PL: Te spodnie wymodelują każdą sylwetkę! Polska sieciówka wraca do modowych klasyków
Ubranie jako sposób kontroli. W Iranie zamknięto już dwie apteki
Brak dostosowania do zakazu kończy się zwolnieniem kobiety z pracy, każdy inny kolor jest niedopuszczalny, a właściciele aptek są zobowiązani do kontroli pracownic. Dwie apteki w Teheranie zostały z tego tytułu zamknięte. FDA próbuje wmówić społeczności, że chcą powstrzymać kobiety od wyróżniania się, a czerń i biel nie będą kusić mężczyzn. W tym wypadku chodzi o zestawienie białego fartucha i czarnego hidżabu. Zdjęcia dwóch farmaceutów szybko obiegły media społecznościowe. Pokazują, jak złe, bezsensowne i dyskryminujące są ograniczenia kobiet w Iranie.