Ręczników używamy codziennie i wiele z nas suszy je na kaloryferze, jednak okazuje się, że nie jest to dobry pomysł. Tak przechowywane ręczniki mają niekorzystny wpływ na powietrze w łazience, ale również mogą źle wpływać na nasze zdrowie.
Ręczniki powinniśmy prać w temperaturze 40 lub 60 stopni Celsjusza, a zachowają wówczas miękkość i chłonność. Przy wyższej temperaturze materiał stanie się szorstki i nie będzie absorbował wody, ponieważ włókna stracą elastyczność. Ręczniki powinno się prać w żelu, gdyż użycie proszku grozi niewypłukaniem go z włókien, co również prowadzi do twardnienia materiału. Do prania ręczników nie używamy także płynu do płukania. Zatrzymuje on wilgoć i sprawia, że ręcznik traci chłonność. Świetnym sposobem na uzyskanie miękkich i przyjemnych w dotyku ręczników jest dodanie do prania octu. Nada im miękkości i usunie osad z materiału. Do octu możemy dodać kilka kropel olejku eterycznego do uzyskania przyjemnego zapachu.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wiele z nas suszy ręczniki na kaloryferze. Są one ciepłe i przyjemne w dotyku, ale takie zachowanie może przynieść niemiłe konsekwencje. Dlaczego? Otóż na ręcznikach suszonych na kaloryferze rozwijają się drobnoustroje i bakterie, a dodatkowo w łazience pojawia się wilgoć, co prowadzi do rozwoju pleśni i grzybów. W taki sposób ręczników nie powinni suszyć alergicy, osoby z problemami skórnymi oraz układem oddechowym.