Zarabia jako "naga sprzątaczka". Mówi całą prawdę o klientach

32-letnia Lottie Rae jest nagą sprzątaczką. Na swoim profilu na Instagramie opowiada o tym, jak wygląda jej praca, dlaczego zdecydowała się ją wykonywać, oraz z jakimi zachowaniami spotyka się w domach klientów.

Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.

Lottie Rae zarabia, sprzątając nago. W jednym z postów na swoim profilu na Instagramie wyznała, że podjęła się tej pracy, bo działała pod wpływem impulsu. Zresztą nie pierwszy raz w życiu. Dotychczas podejmowała się wielu szalonych rzeczy i nigdy nie zrażało jej niebezpieczeństwo. Sprzątanie nago wydało jej się dobrym sposobem na szybki zarobek. Choć nie ukrywa, że na początku się bała.

Kiedy dostałam pierwsze zlecenie, przez tydzień analizowałam, co może się wydarzyć. W głowie miałam wszystkie możliwe scenariusze — włącznie z wynoszeniem mojego ciała z mieszkania w plastikowym worku. Sprawdziłam adres klienta i okazało się, że mieszka w lesie. Natychmiast zrezygnowałam z pracy

- opisywała w jednym z postów.

Szybko jednak zrozumiała, że wyolbrzymianie potencjalnych zagrożeń nie pomoże jej w zarobku. Odsunęła złe myśli na bok i zaczęła przyjmować rezerwacje.

Zobacz wideo Jak doczyścić szybę lub lustro? Wypróbuj nasz trik z ziemniakiem

Naga sprzątaczka o klientach

Niedawno minęło pięć lat, odkąd podjęła się tej pracy. Przyznaje, że chociaż w teorii jest to proste zajęcie, w praktyce nie brakuje komplikacji. Każde złe doświadczenie obniża jej poczucie własnej wartości. Dobre z kolei je buduje. Za godzinę pracy podbiera 50 funtów. Z jej usług korzystają różne osoby - zarówno młodzi, jak i starsi mężczyźni, którzy po prostu czują się samotni. Czasem zdarza się, że próbują nawiązać intymną relację. 

Pewnego razu facet włączył pornografię na telewizorze i musiałam powiedzieć »nie«. Ludzie, którzy są przerażający, mają zwykle idealnie czyste domy, więc jest to swego rodzaju wskaźnik

- wspominała w rozmowie z "The Mirror".

 

Od kilku lat pracuje też u mężczyzny, który jest nudystą.

Kiedy przychodzę, jest już nagi, pijemy kawę i bawię się z jego psem, a potem biorę się do pracy

- opowiadała.

32-latka nie ukrywa przed bliskimi, czym się zajmuje. Wie o tym jej rodzina, przyjaciele, a także partner. 

Więcej o: